najpierw skończ dobrą szkołę ;)
a tak to ulotki, opieka nad dzieckiem.
W jakim świecie Ty żyjesz? Od kiedy to szkoła gwarantuje cokolwiek?
nic nie gwarantuje ale dale chociaż jakiś zawód. już nawet z zawodówką łatwiej znaleźć pracę niż po samym gimnazjum, nie sądzisz?
Sądzę że umiejętności, a nie dyplomy ułatwiają znalezienie pracy.
najpierw to daj coś od siebie, pokaż na co Cie stać, wysil sie trochę, za samo bycie młodym nikt pracy nie daje. Pokaż swoje CV jak je masz, a jak nie to do porządnej nauki a roszczenia i wymagania pootteemmmm
Poookaż na co Cię stać, ale nie jeden raz... :P A i firma niech pokaże na co ją również stać :)
nAWET W ZUMIE TRUDNO TRAWNIKI PLEWIC A CO GADAC O PRACY!OSTROWIEC TO SZARA STREFA SAMA SZUKAM 2 LATA PRACY I NIC
"Pokaż swoje CV"
No a co on ma tam pokazać w wieku 19 lat? Zastanowiłeś się? Właśnie ktoś musi mieć przeciwne myślenie niż ty i dać mu tą pierwszą szansę, żeby mógł się pokazać.
gdybym była pracodawcą i miałabym do wyboru osobę z doświadczeniem i bez, którą bym musiała szkolić, to mówiąc szczerze też bym wzięła taką z doświadczeniem. może i okrutne ale takie są realia, kapitalizm nie jest dla słabych.
jednak Ostrowiec jest daleko w tyle.W większych miastach jak Lublin,Kielce,Radom itd. osoby 15,16,17,18-letnie przyjmowane są do pracy np do McDonalda,dlatego,żeby umożliwić młodym ludziom zabicie wolnego czasu a równocześnie dorobek.Czego sie spodziewać po Ostrowcu.Mamusia z tatusiem pieniążki da,ubranko kupi,na dyskoteke da i dziecko samodzielności się w ten sposób niestety nie nauczy.Będąc na studiach też do pracy nie pójdzie,bo na prace ma jeszcze czas,pieniążki regularnie na konto wpływają.A później większość osób wraca,bo rodzice załatwiają pracę.To jest cały Ostrowiec Urząd Miasta,Urząd pracy,Skarbowy,Powiat,pracują znajomi znajomych a także dzieci znajomych. Popieram młodych szukających pracy na wakacje.Moje dzieci też szukają,ale jak nic nie wyjdzie to planują wyjechać za granice poszuklać na okres wakacji czegoś.
W większych miastach też bez doświadczenia min. 2 letniego trudno się gdzieś dostać. No chyba, że mówimy o pracy np. w sklepie sieciowym gdzie wymieniają ekipę (złożoną ze studentek) po około 2 miesiącach, bo są już nowi chętni, z nową energią. Na studiach trochę tak dorabiałam i przychodziły też szukać pracy np. dziewczyny koło 28- 30 lat, które od studiów nigdzie się na stałe nie zaczepiły... poza Ostrowcem nie jest wcale tak różowo, bo w miastach gdzie są Uniwersytety i inne uczelnie jest tyle studentów, że pracodawcy mają ciągle nową siłę roboczą i nie opłaca im się zatrudniać nikogo na stałe.
Chcesz zarobić napisz do mnie ja Ci powiem jak.basia.c1@op.pl
Nie to nie Avon!!!A powiedz mnie co to za klikanie w reklamy?Ja nie szukam frajerów.
Hej gościu 20.40 Ja nie Baśka nie umiesz czytać trochę kultury.coś tak ucichł no napisz, co to jest to klikanie w reklamy?
najlepiej wyjechać za granicę, znasz język poradzisz sobie napewno