Ja i kilkoro znajomych szukamy pracy na wakacje, najlepiej przy zbiorze owoców- czereśni, wiśni. Czy ktoś ma jakieś namiary, numer telefonu, wie gdzie w okolicach Ostrowca można załapać się do takiej pracy? Szukamy wszędzie i jak na razie żadnych efektów. Byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek informacje!
w gazecie anonse jest kilkanaście ogłoszeń czego nie sprawdzicie przecież nikt wam nie napisze zapraszamy tu i tu i jeszcze po was samochodem przyjedzie a i w ostrowieckiej też są ogłoszenia
Dzwonimy po ogłoszeniach, ale niestety wszędzie jest już zajęte. Dlatego pytamy tutaj, może ktoś ma jakiś namiar na mniejsze sady itp., które niekoniecznie ogłaszają się w gazetach. Pozdrawiam! :)
a kto teraz rwie ręcznie ,chyba w małych sadkach:)
Jeżeli jest mało owoców na drzewach nie opłaca mechanicznie tego zbierać
niedlugo do niczego wogole nie beda ludzie potrzebni tylko maszyny i komputery, zobaczymy skad wtedy donek wezmie na socjal
Zbiór malin przed Nową Słupią.Super uczciwi właściciele.Zadzwoń p.Krzyś- 793755739;lub p.MONIKA-793729655.Do września.
Wiśnie odm łutówka przeważnie zrywana jest ręcznie ale to dopiero za kilka tygodni.W okolicy Lipska,Iłży i Sienna widuję dużo sadów wiśniowych.
co teraz można u tej pani Moniki lub pana Krzysia zrywać,bo już truskawek niema a i malin chyba też jeszcze nie
Mam trochę czarnej porzeczki - przyjdź zerwij sprzedaj albo zrób sobie z niej przetwory
Bombelki do roboty, niech ucza sie zycia
Niech się uczo pracować za darmo. Trza pracować na Pana i się cieszyć, że jest się niewolnikiem i szlachcica. Dziady zajebane z ogłoszenia na fb.
Ktoś nienormalny. 50 gr za zebrany koszyk truskawek. W ten sposób można raczej młodych zniechęcić do pracy.
40 koszyków na dzień, starczy na bochenek chleba, serek, 2 butelki mleka i sardynki w puszce.
Wystarczy aby przeżyć jeden dzień i dotrwać do kolejnego aby zebrać kolejne 40 koszyków.
0,50gr...mówi ci to coś??? na co ci starczy?na pewno nie na żaden serek.
Jakie 50gr? 0,50gr?
Raczej 5 zl za koszyk ,to daje 200zl dniowkę za mniej niech sam zrywa ,kazdy teraz placi 150-200zl zalezy jaka praca i ile godzin,gdyby niesprowadzali owocow z ukrainy za pol ceny stawka bylaby jeszcze wieksza 300zl dalbym