Czy jakiś PIP-owiec czyta podobne wpisy ? Przecież to zakrawa na kpinę z Kodeksu Pracy, itp... a właściciel dumnie kroczy na czele Orszaku Trzech Króli ze spokojnym sumieniem...ech...ostrowiecka rzeczywistość.
sa tam ludzie którzy pracują więcej niz kilka miesięcy?
Jak myślicie do których osób w tej firmie można odnieść tak trafne słowa piosenki:
Super piosenka... a co do odniesienia do konkretnych osób, to widziałbym co najmniej kilka... nie tylko w Delko Otto !!!!!!!!!!!!!!!!!
Gościu Nigger jak tak ci żle to czemu się nie zwolnisz. Zajdż inną pracę tylko pytanie kto cię zatrudni ha ha ha.
Kielc już kolego nie ma, zwolnieni prawie wszyscy - w końcu
Kielc nie ma,bo jak wiesci niosa,jeden z ph postawil dom w Skaryszewie,w stylu cyganskim ze zlotymi klamkami.To jest zycie,obiboki.
czym wy się ludzie podniecacie niedługo wchodzi na świętokrzyskie największa firma chemiczno kosmetyczna która wykosi te garażowe hurtownie
Co to za hurtownia?jakis rekin czy co?moze robisz szum a to plotka,albo piskorz
Sieć Delko jednak jest mocna i swoja pozycje na rynku ma. to kto jej zagrozi?
SIEĆ DELKO JEST MOCNA HAHAHA CHYBA Z TYMI SWOIMI SKLEPAMI BLUE, KTÓRE LEDWO ZIPIĄ A FIRMA , KTÓRA SIĘ OTWIERA NALEŻY DO SIECI MIĘDZYNARODOWEJ A NA MARGINESIE JEŚLI MÓWISZ O ZAGROŻENIU DLA DELKO TO OBSERWUJĄC FIRMY Z TEJ BRANŻY WIDZE ŻE SONIA PODCIĘŁA MOCNO NIKE KTÓRA TO JEST CHYBA W SIECI DELKO
tak pracuje 18 lat !!!!!!!!!!!!!
pociotek się odezwał, bo starych pracowników już nie ma... byli mało wydajni...
z dawnych pracowników zostały 2 dziewczyny - jedna na dole i jedna na górze , ale nie ma sentymentów i jak przyjdzie czas to też nie będą pracowały , czasy się zmieniły odkąd zaczęto przyjmować pociotków i znajomków to nie ma sentymentów dla starych pracowników i lecą w pierwszej kolejności , chyba że znajdą znajomości lub inne układy - przykład Kielce
No,tak jedna w dolną połke,druga w górną połke
Praca lekka i przyjemna nie jest. Niska podstawa(poniżej min. krajowej) reszte trzeba wyrobić prmią i nadgodzinami. Kokosów nie ma, za miesiąc z kilkunastoma nadgodzinami wyjdzie ok 1600zl. Ale w okresie przedswiatecznym albo letnim pracuje się po 13 godz dziennie....wyjdzie 2tys z groszami, ale pracujac 13 godz na 2 albo 3zmianie to czlowiek jest tak przemeczony, że reszte dnia śpi.....więc to nie interes.Nowi pracownicy przychodza i odchodzą po 4godzinach, dniu, tyg bardziej wytrwali, a starzy sami odchodzą jak tylko mają coś lepszego
za nadgodziny nie chca placic,premi tyle,ze szkoda pisac tak wiec do raczki okolice minimalnej 1400 nie zobaczysz...jedni odchodza inni przychodza czyli karuzela sie kreci...najwazniejsze,ze prezesowi dobrze...
Kto nie ma wyjścia to pracuje w ten sposób , ale najgorsze jest to że płaca poniżej minimum i to od lat i nikt nic z tym nie robi . Nowych pracowników w zasadzie nie ma , nikt na dłużej nie zostaje , ten kto już jest to pracuje bo nic innego nie znajduje . Starych pracowników też się nie szanuje, ja pracowałem prawie 8 lat i kilka lat temu poszedłem gdzie indziej - może nie kokosy ale przynajmniej podstawa normalna a jak się zachoruje to bierze się normalnie bo przy tych drakońskich układach z podstawą 800 brutto to przy zwolnieniu obetną co się da i wychodziło na rękę 500-600 zł - i to jest najgorsze - nikt nikogo nie szanuje, każdy każdym pomiata i jeszcze trochę a będą się gryźli ludzie w tej firmie . Nie polecam - nawet gdzie indziej ale za normalne warunki a nie podstawa 800 plus premie - i nigdy nie weźmie się więcej niż 1400 -1500 z premiami i nadgodzinami ( chyba że przed świętami pracując po 250 godzin w miesiącu ) . Tyle w zasadzie w temacie