TAMCI PRACODAWCY W ANGLI ZARABIAJĄ
40 000 FUNTÓW TO WAM OCHŁAP DAJĄ 2000 FUNTÓW
I PODNIECACIE SIĘ, JAKBYŚCIE GODNIE W LONDYNIE RODZINE MIELI UTRZYMAĆ . JESZCZE NA BERMUDACH WAKACJE CO ROKU MIELI I DOM BUDOWALI , DO TEATRU CHODZILI ITD. I DODATKI ZA MYCIE RĄK PRZED OBIADKIEM JESZCZE.
Ha ha jak sie napinaja dziadsiofery ze ktos u angola pracuje i godnie zarabia i rodzina zyje jsk paczek w masle. Driver 2300 no problem kobita 1300 i sie zyje a ceny taniej jak w pl... a kredyt sie splaca i zaraz malutkie ludziki beda pirownywac
Kto tu się napina, chyba tylko ty ali. A co to te pirownywacie to po angielsku jest?
Poloczek do Japonii pojedzie, a już po tygodni skośne oczki ma. Ech naród wspaniały, tylko ludzie "huiki" (tak z japońska :)
Bardzo mądrze napisane prawda w 100000% i mama już nie odpisała bo co ma kłamać !!! umowa na 1400-1600 a pod stołem reszta tylko ja się zachoruje czy emerytura to wielki ból !!! ja zarabiam 2 tys w O-cu ale mam 160 godzin pracy a kierowca ma powiedzmy to 5 tys ale godzin w kabinie Bezcenne !!! nie wspomnę o życiu rodzinnym bo takowego nie ma no chyba ze komuś wystarcza 4 dni w miesiącu spędzić z dziećmi i zoną !!!!
Mówimy tu o kierowcach dużych samochodów, którzy świadomie wybrali ten zawód, więc gadki o żonie i dzieciach wsadź sobie w skarpetkę, gościu z 16:10. Co do pensji i dawaniu pod stołem, na początku takim jak pan Jacek bez doświadczenia pewnie tak płacą, po załapaniu "bakcyla" i wyszukaniu dobrej firmy wszystko jest normalnie. Szukajcie a znajdziecie, mówi pismo.
A jeszcze do gościa z 16:10 za dwa tysiące, taki Ostrowiecki "cfaniaczek" dyma cie aż wióry lecą, a ty w domku z żonką i dziećmi bidę słodką klepiesz, siedem dni w tygodniu, bo tak chcesz, ktoś chce żyć inaczej i to jego sprawa.
Jaka reszta pod stołem? Reszta wypłacana jest w dietach, które w zależności od firmy oscylują od 40 do 50 euro za każdy dzień za granicą. Podstawa zwiększa się wraz ze stażem w firmie (oczywiście nie we wszystkich tak jest). Jedyny ból, to ten, że większość czasu spędza się w kabinie, no ale to taka praca.Jeśli jednak ktoś już na to się decyduje to na pewno lepiej jeździć w firmach spoza Ostrowca, to już przerabiałem i nikt mi nie wmówi że jest inaczej.
Tylko jeśli potrafią zapewnić odpowiednie warunki do pracy i adekwatne wynagrodzenie i bonusy. Jesli to jest praca na wyjeździe powinni łatwić wam noclegi pracownicze jak tutaj http://www.pracownicze.com.pl nie zapominajcie o własnych prawach
Dobrze, że nie Ja-Ra-Trans ...:)))