Fakt w Robercie kupiłam ryby za 2.20 do tego mi naliczyli opłatę 70 gr za pudełko z plastiku
18:28 leserów tam nietrzymają wymiana jest szybko , jak jest ktos wartosciowy pracuje latami bo go doceniają
Z tego co widzę to wątek miał dotyczyć pracy w Robercie a nie zakupów i opinii niezadowolonych klientów.
Chcecie wiedzieć jak tam się pracuje. Jak za czasów niewolnolików. Najlepiej żeby nie domagać się swoich praw. Kiedy się umyśli to dadzą ci urlop i bez konsultacji z tobą bo tak pani kierowniczce się grafik złożył. Człowiek tam pracujący musi być od wszystkiego,na kasie,na mięsie,jako sprzątaczka,magazynier,jeszcze od czasu do czasu sklep ogarnąć i chaszcze wyciąć i trawe skosić i pan Szef byłby zadowolony. Jeszcze wypłaty trzeba sobie pilnować bo pani księgowa bardzo często lubi się mylić tylko szkoda że na niekorzyść pracownika się myli
A pracują tam osoby które to wytrzymają i nie odejdą,bo to jest charówka a nie praca