Widzę że tu lepszy mexyk niż w saviano
Da radę dorobić na studia czy nie wytrzymam
Najlepiej sama to zobaczę gdzie to. Jest?
Nie wierzę w te "szczere" opinie. W veronie robię już dość długi okres czasu i nikt mi nigdy nie zakazał wyjść do łazienki czy napić się. Jeżeli ktoś przykłada się do pracy może zarobić nawet ok 3 tys. Nie sądzicie że to bardzo dobre zarobki jak na to jak łatwa jest ta praca.....
Pracowałam w oddziale lubelskim przez pół roku w trakcie studiów i bardzo sobie chwalę tę pracę. To prawda, że trochę stres był i bywałam zmęczona, ale niestety za darmo nic nie ma. Elastyczny grafik to był ogromny plus. Nawet jeśli wcześniej się 'zagrafikowałam' na określone dni, to dało się później coś pozamieniać i nigdy nikt nie robił z tego powodu problemu. Poza tym wcale nie ma przymusu pracy po 8 godzin dziennie. Zdarzało się, że przychodziłam nawet na 4 godziny. Co do wypłaty też nie najgorzej, zdarzały się osoby, które miały ponad 2000 zł/mies. W czasie mojej pracy tam, w każdym miesiącu otrzymywałam premię. Poza tym było wiele ciekawych konkursów, które mobilizowały i nie było tak nudno.
ha ha ha aleś poleciała ...masz dobrego dilera, pozdrawiam
Ja wytrzymałam tam 1 dzień i nigdy więcej,dzwonisz i naciągasz ludzi na spotkanie,na którym dostaną prezent????i o dziwo,wszyscy klienci do których dzwoniłam to ludzie starsi ,dziwne.
Ciekawi mnie jak z kasą, dali chyba pierwszą kasę za szkolenie? robiłam tam 2,5 tygodnia i mi podziękowali bo byłam za grzeczna i klientów nie mogłam przekonać,(osiągałam średnią 1,75) a ci co obok pracowali to takie dyrdymały gadali takie bajery część z tych argumentów była nielegalna, ale mniejsza oto. Czekam na kasę i nie ma, no ale czekam dopiero od tygodnia.
Niech ktoś napiszę co się zmieniło w veronie? Podobno mówi trenerzy? Jakie zarobki teraz?
podstawa 10zl/h i nie ma już trenerki A. :)
10zl netto? A jak atmosfera w pracy? Kierownictwo?
Na rozmowie obiecują podstawę bodajże 9/10 zł/h, wypłata jest przesyłana stopniowo tzn. w formie częściowej zaliczki (nie chcę skłamać, nie pamiętam już czy koło 20-stego czy bliżej 10-tego dnia każdego miesiąca), później obiecują resztę. Co do samej pracy standardowo masz za zadanie wcisnąć jak największą liczbę zaproszeń, o wypłacalności nie wypowiem się, chociaż wiem, że pracują/pracowały tam osoby w pełni zadowolone z wypłaty na czas. Nikt nie mówił mi o jakichkolwiek organizowanych konkursach.
Masakra. Pieniądze nie wypłacane na czas.Kaza przychodzic po wyplate po czym odsyłaja zeby przyjsc w nastepnym miesiacu BANDA OSZUSTÓW I NACIĄGACZY
to trzeba się zwolnić,niech szef zostanie i sam pracuje
Chyba nie w tej firmie pracowałaś