Ten znowu z tym programistą,facet za ciezką prace powinien byc godziwy zarobek
Niewiesz/ co jest ja ci moge dać taka prace po dniu bedziesz uwazal że programista to wczasy...:)
Niektorych to męczy samo picie kawy w pracy albo bycie w niej...
Akurst, źle trafiłeś, bo w życiu pracowałem od noszenia walizek po 12/h dziennie, przez pracęjako pomocnik na budowie az po programiste. Także przy tym praca kasjerki to wakacje, a mogę powiedzieć nawet, że większość ludzi nie wie co to ciężka praca. Zarówno fizyczna jak i umysłowa. Im się wydaje, ze maja pracę ciężko , bo czasami odkręca zardzewiała śrubę, czy wysila komórki przy Wordzie.
7:45 co będziesz gamoniowi tłumaczył. Również pracowałem sporo fizycznie i to była wycieńczająca praca, ale po powrocie do domu głowa czysta. Teraz pracuję nie wychodząc z domu, jako devops i tutaj już tak różowo nie jest. Czy wróciłbym do pracy fizycznej? Gdyby kasa była podobna, to bym się zastanowił.
Widzę zatem, że masz dylemat podobny do mnie. Tyle razy człowiek już się zastanawiał czy "nie j3bnać tego wszystkiego i wyjechać w Bieszczady" :D siedzieć na werandzie i bujać się na fotelu. Mieć spokojną głowę i delektować się weekendem.
Może warto? Jak masz oszczędności to choćby na pół roku warto. Nabrać do wszystkiego dystansu i poczuć co się chce w życiu robić.
Chyba wszyscy po Tesco. Tak znajomy mówił, że ekipa z Tesco.