Co miała na myśli pani minister Nowacka mówiąc że prace domowe były zależne od kapitału społecznego rodziców ? Ktoś coś ? Zaczynam naprawdę wierzyć że ona dostała zadanie żeby zanalfabetyzować przyszłe pokolenia...
Czasem oglądam na tik-toku rolki z pytaniami dla mnie prostymi np. Czy Afryka to kraj czy kontynent? I wstyd mi, pannice z liceum, na oko 18-20 lat nie wiedzą. No szok. A teraz kończąc liceum, nie wiem czy będą umiały czytać i pisać.
21:25 te materiały są celowo tak robione, aby wywołać emocje, np. Ciebie zszokowały. Potem ludzie piszą pod filmikami komentarze, nakręca się dyskusja, zwiększa liczba wyświetleń, rosną zasięgi twórców (czasem tfurcuff) tych filmików.
To jest robione specjalnie dla rozgłosu, łapek w górę, subskrypcji itp. Rośnie zasięg, rozgłos, a później kasa i zostaje onlyfans. Takie mamy już społeczeństwo.
Oj,powiem, Ci, że jakbyś nie jednego posła czy też nauczyciela zapytał o proste rzeczy też byś się zdziwił. No może nie o tą Afrykę, to przegięcie. Jednak widziałam jak poseł odpowiadał na proste pytania. Znam i nauczyciela, który nie wiem czego "łuczy". A młodzież, która nie jest ciekawa świata ze szkoły nic nie wyniesie.
Pewnie, że prace domowe robiło się kolektywnie. Mama, tata, wujostwo, sąsiedzi...
Resztę wniosków postaraj się wyciągnąć sam.
Aha, i pamiętaj, że jak już chcesz zalewać forum swoimi przemyśleniami, to nie stawiaj spacji przed "?, !" itd., bo zostawiasz ślady jak ślimak.
Może u Ciebie tak było 21:39. Nie wyobrażam sobie nauczyć się np pisać bez wytrenowania tego, o matematyce już nie wspomnę. No ale teraz to problem nauczyciela, za coś podwyżki dostaną a rodzice będą od nich wymagać. Proste.
Zakazać nauczycielom udzielania płatnych korepetycji.
Zakaz dotyczy klas 1-3. Tak, można. Można też powtarzać z rodzicami w domu z własnej woli, drogi KGB :)
21:59 tak, da się nauczyć uczniów wierszyka na pamięć. Wystarczy przez kilka lekcji powtarzać całą klasą po fragmencie, za każdym razem wydłużając tekst o to, co było wcześniej. Następnie można mówić jedną linijkę, a uczniowie dopowiadają kolejną. Albo uczniowie mówią dwa ostatnie słowa z każdej linijki. Można napisać na tablicy (uczniowie lubią pisać na tablicy) wiersz z lukami do wypełnienia, jak nauczyciel lubi technologie i ma tablicę interaktywną albo i zwyczajny laptop oraz rzutnik może zrobić interaktywny quizz i wprowadzić elementy grywalizacji. Dużo się da.
"Grywalizacja:
Wykorzystywanie schematów i mechanizmów znanych z gier poza kontekstem gier, w celu zachęcania uczestników do rozwiązywania problemów."
Dużo czasu też to zajmie 22:15.
22:39 owszem, dlatego podstawa programowa będzie zmniejszana, ale 20% o których mówi ministra to za mało. Przy oczekiwaniu, że szkoła ma po przedstawieniu materiału w zrozumiały sposób, wtłoczyć go do głowy praktycznie każdemu, podstawa powinna stanowić 30-40%obecnej. Wtedy ćwiczyłoby się do upadłego. A że egzaminy na maturze dalej pozostaną na poziomie rozszerzonym wymagające (i takie powinny być), to jeszcze bardziej napędzi rynek korepetycji. Chyba że zdecydowanie zmniejszą liczbę młodzieży przyjmowanej do liceum ogólnokształcącego i podchodzącej do matury. Może będzie powrót do liceów zawodowych, bo na szybkie odtworzenie szkolnictwa zawodowego, teraz nazywanego branżowym, nie ma co liczyć, gdyż wymaga to dużych nakładów.
Teraz każdy oburzony brakiem prac domowych,a wcześniej zazdrościliśmy innym państwom, że nauka odbywa się tylko w szkole i nie ma nic zadawane do domu. Teraz u nas tak będzie i też źle. Polakowi się nie dogodzi.
Wychodzi na to że lepiej będzie od razu zapisać dziecko do szkoły prywatnej, niezależnej od resortu, albo do edukacji domowej. Zaoszczędzi się dziecku czasu a i tak wyjdzie taniej niż korepetycje. Może o to w tym wszystkim chodzi 08:12?
Kapitał społeczny a zamożność to chyba co innego