Tak słyszałam na Farmie Świętokrzyskiej w Borii, jak się nie podoba to wyp.....
A ja wręcz przeciwnie... nigdy w życiu nie słyszałem takich słó i zawsze miałem jakiś normalnych kierowników, z którymi szło wszystko załatwić. Gdzie zatem może być przyczyna?
Sprawa jest bardzo prosta - zostań pracodawcą i rozdawaj podwyżki.
przecież mogę pracować na etacie, mieć dodatkowo swoją działalność i jeszcze robić na zlecenie. W czym problem? prawo pozwala.
I możesz też zatrudniać ludzi w swojej dodatkowej działalności i rozdawać podwyżki. Prawo pozwala.
Mam pytanie.. Czemu cały dzień się udzielasz w tym wątku? co chcesz przekazać? powiedz wprost. Będzie łatwiej.
A tak, abyś się pytał, nie interesuj się, bo za bardzo cie wciągnie.
aha, czyli taki typowy troll. Ok. Przeżyliśmy komunizm, przeżyjemy i to.
Nie każdemu prawo pracy pozwala na dodatkową pracę np: kierowcom, więc nie uogólniaj.
Faktycznie. Np. ludziom bez rąk też nie pozwala. Jak to kierowcom nie pozwala? Może robić na umowie o dzieło/zlecenie. Tam w większości przypadków nie ma uwzględnionego czasu pracy. Kto nie chce, zawsze znajdzie wymówkę.
Kierowcy w komunikacji miejskiej nie mogą dorabiać w swym zawodzie ponieważ: muszą zachować odpowiednio długie przerwy na odpoczynek, co jest obwarowane szczegółowymi przepisami, a po drugie mają zakaz pracy u konkurencji, który wprowadziła poprzednia p. prezes pod karą zwolnienia dyscyplinarnego. I tyle w temacie dla Gościa z 17.59 jesteś niedoinformowany a plujesz na wszystkich, że lenie i nieudacznicy.
Kto powiedział, że muszą dorabia w zawodzie? Poza tym zapis, że nie mogą pracować u konkurencji to zapis umowy między pracodawcą i pracownikiem, nie jest to odgórnie nałożone przez prawo polskie. Nadal twierdzę, że jak ktoś chce to wymówkę zawsze znajdzie.
Człowieku, nie pogrążaj się 12:39. Ludzie mają żyć tylko pracą ? Z jednej do drugiej ? Daj spokój. Jedna praca powinna zaspokajać potrzeby pracownika.
Sam się nie pogrążaj. Jak ktoś ciągle narzeka, że za mało zarabia to ma opcje. Nie jest zatem tak, że nie ma, jak wy twierdzicie. Ja akurat pracuje w jednej pracy na pół etatu i od święta zrobię jakieś zlecenie jak ktoś mnie poprosi. Przy czym ja nie narzekam na niezaspokojone potrzeby. Nie muszę też zapierdzielać i spędzać życia w pracy. Jak to mówią "kto nie ma w głowie, ma w nogach".
Twoje wypowiedzi są chore z przepracowania gościu z 16.07
Przestań już marudzić, że cały świat jest przeciwko tobie. Może problem jest wewnątrz, a nie na zewnątrz