Ale na zatrudnianie swoich, kasa zawsze jest.
I dlatego zatrudniono wlasnie Ciebie.
"Zadne muzem regionalne bez kasy z zewnatrz nie pociagnie, a i te wieksze tez."
pismen@Dziś, 16:05
Owszem,masz racje lecz po obejrzeniu ostrowieckich "Faktow" cholera mnie wziela.
Projekt muzeum Krzemionki byl najlepszy ale jednak dotacje zostana przekazane na OBIEKTY SAKRALNE w Sandomierzu.Jasne !
Przecież jest super murgrabia od projektów.
W gazecie ostrowieckiej jest pomysł pana dyrektora -oddajcie mieszkańcy dobrowolnie to co chowacie z cmielowskiej porcelany,a najchętniej zastawy stołowe,serwisy do kawy /herbaty/,patery-.Przyda sie to komu innemu na wyposażenie:)A wy trzymacie to na strychach i piwnicach/bo nie wiecie do czego to służy i po cholerę wasi przodkowie to kupili lub dostali/Arogancja!!!!
Dyrektor z PO, minister z PO, prezydent z PO no a wniosek uwalony. A ile było gadania rok temu: środki z zewnątrz, stanowisko do spraw promocji i projektów itd. Nazwijmy sprawę po imieniu: to się nazywa NIEUDOLNOŚĆ. Im szybciej ten szkodnik wyleci z Krzemionek tym lepiej. Ten obiekt zasługuje wreszcie na dobrego dyrektora!
P.S.
Dyrektor sobie gadu gadu, starosta też, jeden i drugi mydlą ludziom oczy pseudomerytoryczną paplaniną (UNESCO, muzeum z charakterem, ha ha) a zabytek bez należytej opieki, podziemia bez konserwacji, złodzieje kradną krzemień.
P.S. 2. Wbrew pozorom nie jestem z PIS-u (to do pismena)
chciałbym tam pracować, ale niestety nie mam pleców w TOSie i PO
To żałosne pismen! Czasem warto zamilczeć.
Pismen udziela się na każdym forum i broni zażarcie kolesi z PO,bo kiedy im skończy sie kadencja nie będzie miał co robić,albo zmieni opcję na taka jaka póżniej będzie.Typowa horagiewka-niech wszystko trafi szlag,byleby mnie było ok.A co do dyrekcji Krzemionek to pamuk masz rację-szkodnik to mało powiedziane!
Krzemionki tzn. nową załogę nie obsadzał TOS tylko PO.
Na krzemionkach był piękny pies czarno-biały mieszaniec amstafa.Czy ktoś mógłby mnie poinformować dlaczego go nie ma?Cosie stało z psem,który był pod opieką muzeum?Za pana Kotasiaka było wiele psów i opiekował się nimi pan dyrektor W.Kotasiak,znikły za p.Mrugały,bo ten bał sie lub nie lubił psów.Teraz obecny pan dyrektor/posiadający swoje psy w domu-wiem ,bo niedaleko mieszkam/sprawował taką opiekę nad swtróżem na 4 nogach?.Proszę o odpowiedż!
Przerobiony i oddany do Hasana. Już dawno strawiony.
Psy się na ludziach znają , podobno jak się pojawiał w pracy pan dyrektor to bardzo szczekał , to jest taki żart panie dyrektorze za tą ustawę coś pan podpisał za ściganie poszukiwaczy z wykrywaczami , żaden dyrektor muzeum w woj. Świętokrzyski tego nie podpisał , tylko muzea współpracują z takimi ludźmi , ale pan zatrzymałeś się na epoce kamienia łupanego , dlatego też że jak ktoś coś znajdzie np. z średniowiecza to woli oddać woj. konserwatorowi niż do naszego muzeum , zresztą odpowiednio się konserwator o panu wyraził i ja go popieram.
Bez zbędnych komantarzy !Robicie sobie jaja,a to było żywe stworzenie!Gościu z 13.54 jesteś "bardzo dowcipny"),ale nie znałeś tegozwierzaka,wię z a m i l cz!Ten za- ny dyrektor myśli tylko o kasie dla siebie i sobie bliskich z PO.Nie wiem jak pan Kałamaga/,którego sznowałam/potrafi takiego dyletanta i d..la trzymać na tak lukratywnym stanowisku.To wstyd dla całego miasta!!!!Nie potrafią się państwo Sz.zachować w rowarzystwie!Wieś w cały tego słowa wydaniu-wiem z pewnych żródeł naszej nomenklatury-śmiech na sali!Grztulujje panu Staroście/z miat
miasta Ostrowca(rodem)
No,no..pogratulować tylko wyboru jest się kim pochwalić.Ale nie dziwne inteligencja jest w odwrocie,a chamstwo w ataku:)