A po co reklamować, po co coś robić, kaskę się bierze niezłą - na życie na rubieżach wystarczy.Sekretarka po linii partyjnej, kierowniczka z Domu Kultury made in Ożarów City, marketingowiec to słynny Murgrabia z MCK - i wszystko wiadomo, ponoć księgowy przyjechał ze Starachowic.
Czyli plejada fachmirów, którzy podniosą kulturę w naszym rejonie.
Podoba mi sie ta wypowiedż,przynajmniej jest zgodna z prawdą!
Człowieku z neolitu, albo raczej z betonu? Jesteś kolejną bredzącą postacią w tej dyskusji. Czy dopuszczasz taką możliwość, że sekretarka po linii partyjnej chce rzetelnie i z pasją wykonywać swoją pracę? A pani kierowniczka to poważna osoba, która szybko się uczy i lubi dużo i ciężko pracować? Murgrabia z MCK to kreatywna i kompetentna osoba o dużym doświadczeniu, którym chce się dzielić, a księgowy ze Starachowic to doświadczony, obrotny i inteligentny młody człowiek, który zna się swojej robocie?
Guzik większość z uczestników tej dyskusji wie o muzealnictwie, o pracy w kulturze i prawdziwych problemach Krzemionek.
Porozmawiajcie trochę o rzeczach a nie o ludziach. O problemach tego miejsca o zarządzaniu i robocie, a nie o pierdołach.
Brawo!!Wypowiedż godna pracownika Krzemionek-nowej generacjii!!Bzdury jak na pracownika "nowej krzemionkowskiej fali"przystało!Uczyć to trzeba sie wcześniej !I pracować zgodnie z kwalifikacjami!To Ty jestes obecny BETON i chwalisz dyletanctwo!Wszyscy w/g ciebie nawet 30-latkowie to ludzie z dużym doświadczeniem-no nie bądż Smieszny.To tak jakbyś zatrudniał 25 latka z 20 letnią praktyka!A ta cała reszta /uczacych się?/,niech idą tam gdze ich miejsce!!!
Coś mi post Karakuliambro zalatuje stylem nowego superspecjalisty od tzw. promocji. Rzeczywiście jest dopilnowane, żeby propaganda sukcesu była wszechobecna ...
No tak. Czasami mu się myli i wysyła ten sam tekst 3 razy do jednego numeru Echa! Albo może to tak ma być, żeby się utrwaliło. Nie wiem.
Mnie sie wydaje,że ton w jakim sie wypowiada Karakuliambro jest na wskros sarkastyczny.
Ale raz tekst jest od promocji raz od dyrekcjii/oczywiście ten sam/
Faktycznie - praca sekretarki może być pasjonująca, a księgowy to sie powinien uczyć gdzie indziej a nie na budżetówce, bo za błędy można pójść do piedla. Matko - praca w kulturze - co to za ludzie - słownictwo jak za gierka.
Albo i lepiej,bo za czasów komuny można było iśc do partii na skargę,a tu nawet nikt nie miałby odwagi!
Czekasz na madre rady?Chyba cię pogrzało.
Widzę, że ta tym wątku dostaje się już wszystkim. Raz pojedynczym- nowozatrudnionym- osobom, które chcą pracować dla tego miejsca, a teraz nawet i archeologom. Odnosząc się jeszcze do jednego z powyższych nowych wpisów. O wizerunku instytucji muzealnej decyduje szereg czynników, na pewno nie tylko pracownicy merytoryczni, których w przypadku Krzemionek czy całego muzeum jest jak kot napłakał. Wizerunek to przede wszystkim zdolne i umiejętne zarządzanie. Podział obowiązków, równomierny rozwój działów instytucji i zachowanie konsekwencji w obranym stylu i strategii zarządzania.
To mój ostatni wpis na tym schodzącym na psy wątku.
SZKODA KRZEMIONEK:-(
Nowozatrudnieni to ludzie którzy znają się na pracy w muzealnictwie jak wilk na gwiazdach.A co do archeologów to starzy pracownicy pracujący zgodnie z wykształceniem i są perelkami w tym całym gnojowisku.Krzemionek nie będzie szkoda jak zmieni się pewna zasada- nie przyjmujemy dyrekcjii w oparciu o daną partie.Takim dyrektorem był p/o D.Wilczak.
szkoda i muzeum..takie czasy..POlitycznie POprawne..dla kogo???
No tak Tokarni już mamy dość, może czas zrobić kolejny ruch i odwołać Jaśnie Pana w końcu raz już się to zdarzyło. Panie Starosto jeszcze raz to samo, co w 2011r. Ratujmy Krzemionki!!!
No tego trzeba,aby ludzie z Tokarni wsparli pracownikow/starych/z krzemionek.Dzięki ,za ten post,moze on poruszy starostwo i wreszcie "jaśnie pan pochodzący ze wsi pod Nietuliskiem"pójdzie w PRECZ!Nie wystarczy garniturek i koszulka /trzymane w pokoju dyrektorskim/trzeba być CZLOWIEKIM,bo dyrektorem sie bywa!!!!!!!!!!A człowiekiem się jest.Więc może uda się to co w Tokarni.Bo na Krzemionkach ten "jasnie oswiecony" nie szanuje ani ludzi ani zwierząt tam będących>