Oprócz wyrobników szpitalnych, są jeszcze wyrobnicy przychodniani.
wyrobnik
1. pejor. «ktoś, kto wykonuje jakąś pracę bez zaangażowania i talentu, tylko dla pieniędzy»
2. daw. «osoba wynajmująca się do różnych prac fizycznych»
forma żeńska to wyrobnica
Te pielęgniarki w przychodniach to są ważniejsze,niż lekarze,np.na Ogrodach i w dodatku są nie przyjemne.
To osoba pielęgniarska zarabia średnio 150% przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce.
Maksymalnie 150%, a minimalnie 100%. Jak to mówił w lokalnej tv pewien platformerski radny powiatowy i biznesman - jak się komuś nie chce pracować, to zarabia minimum.
Nie wiem o co chodzi z tym przymiotnikiem "rzeczywiste" wynagrodzenie. Może chodzi o sumę wynagrodzenia zasadniczego i różnych dodatków? Z matematyki wiemy, że są liczby rzeczywiste i urojone (liczby zespolone)... Dodatek kowidowy powinien być taki sam dla wszystkich, ale lekarze te dodatki mieli o niebo większe. Czy osoby sprzątające w szpitalach czy przychodniach też miały te dodatki?
Dodatek za pracę w szkodliwych warunkach nie jest uregulowany w ogólnych przepisach prawa pracy. Pracodawca nie ma odgórnego obowiązku jego wypłaty. Zatem jedynie dobrowolna decyzja w kwestii dodatku przez pracodawcę lub wpisanie tego obowiązku w poczet przepisów wewnątrzzakładowych uprawnia w pewien sposób pracownika do zgłoszenia roszczenia. Przyjrzyjmy się kiedy i w jakich okolicznościach pracownik może liczyć na tego typu pieniądze.
Zobacz więcej: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-dodatek-za-prace-w-szkodliwych-warunkach
Tylko na papierze 13:11. Nie wierz we wszystko co piszą.
Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 13 maja 2024 r. w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w pierwszym kwartale 2024 r.
Na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2023 r. poz. 1251, 1429 i 1672) ogłasza się, że przeciętne wynagrodzenie w pierwszym kwartale 2024 r. wyniosło 8147,38 zł.
Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 9 sierpnia 2024 r. w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2024 r.
Na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2023 r. poz. 1251, 1429 i 1672 oraz z 2024 r. poz. 834 i 858) ogłasza się, że przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2024 r. wyniosło 8038,41 zł.
Masz pseudo mózg 10:12 skoro piszesz o pseudo pandemii. Ciesz się, że cię to nie dotknęło.
Zwolnienie dyscyplinarne pracownika z chorobą alkoholową
Zobacz więcej: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-zwolnienie-dyscyplinarne-pracownika-choroba-alkoholowa
Te prezenciki, te koniaczki za komuny, to wszystko była praca w warunkach szkodliwych i potem się ma chorobę zawodową - alkoholizm xD
Łatwo takiego zakamuflowanego alkoholika rozpoznać, bo albo ogranicza kontakt z pacjentem do minimum, albo w rozmowie zdarza mu się podnosić głos na pacjenta, bo nerwy puszczają.
Lekarz kierował pod wpływem alkoholu. Sąd umorzył postępowanie ze względu na "rzadką specjalizację" 07.11.2024
Lekarz i radny Piotr M. prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. Pomimo wykazania niemal promila sąd warunkowo umorzył sprawę. Dlaczego? Ze względu na "rzadką specjalizację" lekarską.
Policjanci ruchu drogowego przeprowadzają ogólnopolskie działania kontrolno-prewencyjne - zdjęcie ilustracyjne Lekarz kierował pod wpływem alkoholu. Sąd umorzył postępowanie ze względu na
Policjanci ruchu drogowego przeprowadzają ogólnopolskie działania kontrolno-prewencyjne - zdjęcie ilustracyjne
Piotr M. prowadził samochód po alkoholu. Sąd warunkowo umorzył postępowanie
W maju w okolicach Opatowa świętokrzyscy policjanci prowadzili akcję sprawdzania trzeźwości kierowców, podczas której zatrzymano Piotra M., lekarza i radnego powiatowego z Biłgoraja. Podczas kontroli wykryto, że miał on blisko promil alkoholu we krwi. Dziennikarze "Interwencji" Polsatu ustalili, że w przeszłości mężczyzna wielokrotnie łamał przepisy ruchu drogowego.
Groziły mu poważne konsekwencje, ale sąd uznał, że kara więzienia oraz odebranie prawa jazdy na kilka lat mogłyby zbyt poważnie utrudnić jego praktykę lekarską.
Oskarżano katolików o dawanie dzieciom cukierków z igłami na Halloween. Tymczasem prawda jest inna...
Wykonywany zawód jako czynnik łagodzący
Sąd postanowił warunkowo umorzyć postępowanie i odebrać Piotrowi M. prawo jazdy na okres roku. Jak wyjaśnił sędzia Jan Klocek z Sądu Okręgowego w Kielcach, sąd uwzględnił unikalny charakter specjalizacji oskarżonego, który pracuje jako specjalista chorób wewnętrznych i gastrycznych na terenie kilku województw. Według sądu skazanie go mogłoby poważnie ograniczyć dostępność jego usług.
Stan nietrzeźwości "nie był wysoki"
Przedstawiciele sądu wyjaśnili, że stan nietrzeźwości lekarza nie był "wysoki". Piotr M. miał prawie promil alkoholu. Dziennikarz przypomniał przedstawicielowi Sądu Okręgowego w Kielcach, że promil to prawie dwukrotne przekroczenie granicy przestępstwa. – Jeżeli się przyjrzymy, że liczymy od 0,5 do 3,5–4 to jest w dolnych granicach – odparł Jan Klocek.
W polskim prawie za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara więzienia do trzech lat oraz wieloletnia utrata prawa jazdy. /tysolPL/
Proszę isc na studia medyczne , obojętnie jaki kierunek czy to pielęgniarka czy lekarz czy ratownik medyczny. Studia do łatwych nie należą.
Proszę zatrudnić się w szpitalu i zobaczyć na własne oczy jak wygląda taki dyzur. Nie każdy nadaje się do takiego zawodu. Każdy myśli, że pielęgniarka nic nie robi. Otóż robi i to dużo, a właściwie całą czarna robotę. Na oddziale jest 20- 40 osób ( w zależności od oddzialu), każdego pacjenta trzeba obsłużyć, nie każdy jest chodzący czy samodzielny. Każdy tylko wymaga , ale nikt nie widzi ile trzeba pracy włożyć w tym zawodzie. Dużo nowych osób szybko rezygnuje, bo.mysla że to jest prosty i łatwy zawod.
Na pielęgniarka czy na ratownika medycznego można iść w każdej chwili na studia , więc założycielu wątku masz wolna drogę do tego zawodu, idz, zatrudnij się, wykaż się i zobaczysz jakie są.zarobki, możliwości, czy będziesz siedział, leżał i pieniądze brał czy jednak będziesz musiał harować. Nikt nikomu nie broni kształcić się i isc tam gdzie są pieniądze.
Do 15:00. Wielki szacun dla Ciebie. Pozdrawiam serdecznie.
Jestem pielęgniarką z prawie 40 letnim stażem ,mam 4100 netto,pracuje w poradni prywatnej-musi wystarczyć.Pozdrawiam i zyczę zdrowia.
Gościu z 15:00 sama prawda i 100% racji.
Zawód jak wszystkie inne. Nikogo w pracy nie posadzą. Pracowałem w ostrowieckiej "CELSIE" od początku jej istnienia na samodzielnym stanowisku jako jedyny na zmianie (wcześniej nazywano to szkodliwymi warunkami) . Później to zlikwidowano. Nie był to wprawdzie covid lecz warunki szczególne. Przepracowałem tam przeszło 40 lat z zarobkami mniejszymi o połowę od zarobków w służbie zdrowia. Gdzie więc są cięższe warunki? Nikt mi nie dawał żadnych dodatków .
Zarobki w służbie zdrowia teraz tak wywindowały,wcześniej też były bardzo niskie wiem bo z tamtych lat przepracowanych mam emeryturę.
To należało isc na medyka i na przykład popracować na takim SOR czy oddziale wewnętrznym przez 40 lat. Z pocałowaniem ręki wziąłbyś hutnika.