Wnuk kilka miesięcy a nam nie wolno go zobaczyć.
Niestety zdarzają się psychole. Dami kiefys będą teściami i dziadkami. Karma wróci.
Widocznie za dużo wtykaliście nos w nie swoje sprawy.
Dziękuję za opinię. Nie jest tak jak piszecie.
Bardziej jestem w glębszym dole.
Dobrego życia dla Was.
Tak też może być jak piszesz. Wtedy niestety tylko sąd Ci zostaje.
I mnie to spotkało. Tylko ja ojciec. Zabraniane kontakty spotkania z dzieckiem tylko u niej w domu. Teraz minęło kilka dobrych lat problemu niema. Nie chodziłem po sądach karma sama wróciła do niej.
My kochamy wnuków a oni nas nie wyobrażam sobie nie widzieć dzieci i wnuków
Gdyby nam córka zabroniła bez przyczyny to by pewnie tego po czasie pożałowała bo dzieci dorastają i widzą zachowania rodziców.Babcie i dziadkowie przyjdzie czas że na kolanach przyjdą do was.Najlepiej dla dziadków zająć się sobą a nie zbyt dużym pomaganiem bo i tak takim dzieciakom będzie krzywda i nic nie docenią.Zadbajcie o siebie i swoje zdrowie dopóki możecie.
Nawet gwiazdką z nieba ich niezadowoli i będą myśleli że im się należy bez żadnego szacunku i podziękowania.
Trzeba się zastanowić dlaczego tak jest. A Wy drodzy dziadkowie jakie macie kontakty z dziećmi? Trudno się wypowiadać jsk nie wiemy o go chodzi. Samo nie widujemy wnuka nic nie mówi.
Jak jest się skurwysynem i podłym wrednym patolem jak była żona i jej ojce to tak to bywa. Skurwić się i wiele innych rzeczy robić,dziecku wmawiać że święta jest i całą winę zgonić na ojca, brak słów na takich skurwysynów.
13:09 nie no najlepiej by było żeby dziadkowie za was wychowali wasze dzieci ugotowali wam i podstawili pod nos chore dzieci do dziadków bo wy pracujecie soboty niedzielę na obiadki do dziadków bo wy macie swoje zajęcia lub wypoczywacie itp pomóc pieniężna także bo wam się należy a starsi dziadkowie mają padać na pysk bo wy ciągle niezadowoleni żeby wam dogodzić i żeby państwo się nie obraziło a wy nie potraficie głupiej pomocy docenić bo wam się należy a potem na starość kopnąć dziadków bo pomocy już nie potrzeba.Dziadkowie zajmijcie się sobą a będziecie bardziej docenieni.
I jeszcze wnuki buntują przeciwko dziadkom bez przyczyny.
Jeszcze wnuki buntują przeciwko dziadkom bez przyczyny bo mają za dobrze a dziadkowie są na kiwnięcie palcem.Karma wróci.
Gościu z 13.28 do kogo to piszesz? Przeczytaj to co napisałam jeszcze raz tylko ze zrozumieniem.
Pozdrawiamy Cię z niedzielnego obiadu u dziadków. Uprzedzając Twoje kolejne domysły mamy od zawsze tradycję niedzielnych obiadów, raz u nas wtedy przyjeżdżają dziadkowie, raz u jedynych dziadków kolejnym razem u drugich.
Trochę to mają dzieci takich niby rodziców racji bo najpierw trzeba być rodzicem żeby potem wymagać od dzieci.Jak rodzice mieli je w ....nie interesując się nimi tylko pyskować i wymagać to potem niech nie wymagają opieki od dzieci i wnuków.Kazdy mądry dopóki ma siłę i funkcjonuje to podskakuj a potem pretensje ze dzieci nie chcą mieć z nimi kontaktu.
Ale tu właśnie chodzi o to, że nikt niczego od dziadków nie chce... I słusznie. A wnuków oglądać też nie wszyscy zadłużyli.