za samo słownictwo bym cie chamie z domu wyjebał bo już wiadomo kim ty jesteś.
Wyjebali to ciebie cwelu z 14:06 chuja wiesz pedale jebany to zamknij dupę. Jak obciagałeś chuja to uznali to za anal cwelu.
Dokładnie. Ja zadbałam aby moi rodzice jak najrzadziej widywali wnuki. Bez powodu tego nie robię. Nie byli rodzicami i nie zadłużyli na zaszczyt widywania wnuków.
Dziękuję za te slowa. Wierzę że tak będzie.
13:58 i w swoje problemy ze swoimi rodzicami mieszasz swoje dzieci I buntujesz przeciwko dziadkom?
A co takiego ci zrobili wyrodną córkę lub synu?
Twoje dzieci dorosną i zrozumieją twoje zachowanie odsuwając się od ciebie i zrozumieją że dziadkowie tu nic nie są winni w buntowaniu swoich dzieci przeciwko nim
Piszesz założycielu wątka że wnuk ma kilka miesięcy.Poczekaj jak im pomoc będzie potrzebna bo na razie pewnie paniusia siedzi na macieżyńskim.Będzie chciała iść do pracy to z podkulonym ogonem przyjdzie do ciebie albo jak dzieci zachorują bo będzie musiała iść do pracy.Żyj sobą i niech tak podskakuje córcia do czasu.
Skąd ta pewność, że przyjdzie do babci? Coraz częściej rodzice nie wykorzystują już babć do opieki nad wnukami. Babcie już wychowały swoje dzieci i niech odpoczną.
Babcie, które kiedyś były MATKAMI dzisiaj są babciami, te które nie były dla swoich dzieci wsparciem dziś już czasu nie cofną i rzadko dostają szanse na bycie babcią. Pamiętajmy, że tak jak my traktujemy nasze dzieci, ile damy Im miłości tyle do nas wróci.
Jak nic nie daliśmy to teraz nie wymagajmy niczego.
Proste.
Moje dzieci np już dorosły i z własnej woli nie widują się z dziadkami
Uwierz, że nikogo nie można na buntować bez powodu. Trzeba byc przede wszystkim rodzicem a jak się nim nie jest to i wnuki widuje się na zdjęciach.
Zgadzam się.Ale tu wątek o dziecku które ma pół roku I dziadkach.
To tym bardziej. Jakimi rodzicami są młodzi. Jak dbają o dzieciństwo dziecka. Los im dał dar. Los im karę przyniesie.
A ty synowo sama kiedys bedziesz również miala synową.
Oby taką samą. Bóg z Tobą.
Oj jak łatwo niektórym przychodzi osądzanie innych nie znając faktów. Ludzie mają różne domy, różne relacje. Czasami wina leży po jednej, czasami po drugiej stronie. A często ludzie nie mogą spotkać się gdzieś po środku, żeby się dogadać. Ale my nie wiemy jak tam jest...
Wnuki nie są własnością dziadków...Przyczyną musi być.. zastanówcie się jaki może być powód tego że dzieci nie chcą kontaktu.
To nie odzywaj się. Bo dziecko to nie rzecz i nie własność tylko matki.
Pokazuje z jakiego domu pochodzi. Wychowanie jednym slowem. Kiedyś własne dziecko jej wygarnie. KARMA. Pusta lala.
Matka-synowa nie dopuszcza dziecka do dziadków. A co na to mąż czyli twój syn?Nie reaguje?
Te dopuścić to można byka do krowy 16:31 ty debilu.
Co tzn "dopuszczać" dzieci do dziadków?