21:18, szkoda czasu żeby się z tobą kopać neandertalu.
bo ja muszę na to cały czas robić, a inni siedzo i bioro za darmo
Tu Cię boli 00:44 ? Nie wiem, śmiać się, czy płakać nad Twoją głupotą.
"Do odwołania zakazuje się organizowania i udziału w innych niż określone w ust.1 zgromadzeniach, w tym imprezach, spotkaniach i zebraniach niezależnie od ich rodzaju".
"W nowym rozporządzeniu pojawił się zakaz UDZIAŁU w zgromadzeniach, nawet w prywatnych domach (§26). 1. To oficjalne przyznanie, że dotychczas udział nie był zakazany (więc tłumienie przez policję protestów było przestępstwem). 2. Zakaz jest oczywiście sprzeczny z Konstytucją (233.3)" - podkreślił prawnik Mikołaj Małecki.
byle do 10-tego
Dzisiaj premier zwala sytuację pandemiczną na opozycję, a przypomnę, że to on, gdy było to potrzebne w kampanii wyborczej, mówił, że wygrał z pandemią. Czy to zasada "odwracania kota ogonem", którą rządzący opanowali do perfekcji? Jak jest dobrze, to wszystko robi rząd, jak jest źle, to opozycja jest ta zła, która przeszkadza.
W 2015 r. w Polsce było ponad 950 szpitali, na koniec 2019 r. tych szpitali było 888. Ponad 20 tys. łóżek mniej za rządów PiS, co spowodowało, że wykształceni lekarze nie mieli w kraju pracy + byli nieodpowiednio wynagradzani, stąd duża część tych ludzi wyjechała za granicę. To samo stało się z pielęgniarkami, że ten zawód przestał być w ostatnich 5 latach mało atrakcyjny. A teraz przydałyby się dodatkowe szpitale, łóżka i personel medyczny i nie tylko teraz, bo nawet bez pandemii, byłyby potrzebne, bo ludzie nie musieliby czekać miesiącami na zabiegi, rehabilitację, podstawowe leczenie...
Co za manipulacja 16:35. To za rządów PO-PSL zamykało się szpitale. To wtedy lekarze i pielęgniarki wyjeżdżały. Nie myśl, że tego nie pamiętamy. Takie bajeczki to możesz opowiadać swoim dzieciom.
Ciekawe dlaczego teraz za rządu PiS nie chcą wrócić do kraju?
12:26 - śmieszny jesteś! Za takie pieniądze jakie proponuje się lekarzom i pielęgniarkom i brak szacunku do ciężkiej pracy i zawodu? Medal daje się kopaczowi piłki, a lekarzom chcieli podnieść płacę o 19 zł.
Niech zlicytują te posiadłości omajtka, a pieniądze przeznaczą na służbę zdrowia. Ale co ja piszę. Każdy rozumny wie, że w tym kraju nie ma Prawa i Sprawiedliwości.
16:30 I tak pamiętamy jak obecny rząd olewał pielęgniarki. Że te niedorajdy jeszcze mają czelność na kogoś zganiać.
Stara taktyka manipulacyjna.
Podzielić ludzi na dwie grupy.
Wtedy jedna zrobi wszystko, żeby zniszczyć drugą.
Bo to opcja, na udowodnienie swej "wyższości"
Jest wirus?
Pewnie, że jest!
Czy ludzie na niego cierpią?
Pewnie, że tak!
Ale moi drodzy, są jeszcze miliony towarzyszących nam od wieków chorób,
na które cierpi zdecydowana większa liczba osób!
Czy wycofaliśmy papierosy?
Przecież masa ludzi umiera na nowotwór.
Czy wycofaliśmy alkohol?
Przecież masa ludzi zginęła po alkoholu.
Czy wycofaliśmy noże?
Przecież masa ludzi zginęła przez nożowników.
Czy wycofaliśmy samochody?
Przecież masa ludzi niewinnie ginie w wypadkach.
Czy wycofaliśmy samoloty?
Przecież katastrofy lotnicze obecne są od dekad.
Czy wycofaliśmy życie?
Przecież każdy kto żyje, ten umrze!
Sytuacja w społeczeństwie jest już absurdalnie napięta.
Człowiek jedzie samochodem 120km/h w centrum?
Nikt nie zwraca uwagi.
Człowiek idzie i pali papierosa, którego dym biernie wciągają inni?
Nikt nie zwraca uwagi.
Od lat wszyscy wiedzą, że w Twojej klatce schodowej mieszka chłop,
który znęca się nad swoją rodziną.
Nikt sobie z tego Nic nie robi.
Idzie człowiek bez maski?
Kurwa! Nienawiść! Zabić! Spalić! Strzelać do niego! Karać!
Skoro brak maski na twarzy tego człowieka tak bardzo Ci szkodzi,
to dlaczego nie uciekasz ratując swoje życie,
tylko podchodzisz, żeby wydrzeć na Niego mordę?
Ludzie! Opanujcie się!
Skoro jest zdrowy, to nie zarazi.
Skoro trzyma dystans, to po co mu maska.
Skoro w kościele wirus nie zaraża, to na świeżym powietrzu tym bardziej.
Proszę Was, włączcie myślenie.
Bądźcie wyrozumiali.
Wirus nas nie zniszczy.
My kurwa sami się wykończymy,
a przecież o to im chodzi.
Albo się opanujemy,
Albo skończymy zbankrutowani, samotni, sfrustrowani,
znienawidzeni, schorowani, zniszczeni.
Święte słowa Gościu z 12:30.
Rząd nie testował osób przyjeżdzających na święta w obawie przed "falą hejtu. Okazuje się, że nie przetestowano wszystkich wracających z wysp na święta, bo... 'rząd byłby za to hejtowany' i 'nie byłoby co z tymi zakażonymi zrobić'. Dlatego pozwolono im przywieźć rodzinie pod choinkę zmutowanego wirusa, który dziś dewastuje kraj. Już chyba bardziej dramatycznej odpowiedzi nie można usłyszeć. Czy to nie jest podsumowanie całej taktyki rządu w walce z epidemią? Pojawiają się nawet takie wypowiedzi, że skoro: "Zrezygnowano z testowania przyjeżdżających z Wielkiej Brytanii ze względu na lęk przed utratą poparcia, to za to rząd powinien być rozliczony, bo było to tchórzostwo, które kosztować będzie tysiące ludzkich istnień."
"Podczas konferencji prasowej, na której rząd ogłaszał nowe obostrzenia, Mateusz Morawiecki mówił również o szczepionkach. Szef rządu powiedział, że "mamy ponad 5 mln osób zaszczepionych". Dane te nie są prawdą, gdyż Polsce przynajmniej jedną dawką zaszczepiono 3,6 mln osób. "
A zaszczepionych jedną dawką ilu?
Jak zwykle klęknął przed ekiskopatem. Mięczak.