jak wytłumaczyć dziecku co to jest do czego służy?chodzi mi o dziecko 8 letnie
Ale problem. Jak będzie większe to zrozumie, a na razie powiedz że to do użytku dorosłych. Nie bądź drobiazgowy i za dużo nie tłumacz.Przejdź do innego tematu.
albo powiedz prawdę podobno lepiej żeby dzieci od małego wprowadzać w sprawy seksu żeby były potem świadome tego co robią
Tak i najlepiej daj aby sobie jeszcze dziecko spróbowało założyć. Bo jak powiesz co i jak, to przy teorii najlepiej i praktykę pokazać.
Ale brednie piszecie.
Nawet jak powiesz dziecku, to dziecko nie zrozumie do czego to jest, a później może i pani w szkole powie że tatuś takie coś ma i sobie zakłada. Przecież dzieci są szczerzy do bólu.
albo powie drugiemu i się dyskusja w szkole wywiąże:)a pani nauczycielka temat na wywiadówce temat poruszy i ci głupio będzie
jak glupio?trzeba wyjasnic dziecku jak pyta/nastepnym razem pojdzie do kupmla o wyjasnienie/wazne jest w jaki sposob wyjasnic, kazdy rodzic-dziecko ma inny wspolny jezyk, dzieci wyczuwaja pewne niezreczne sytuacje i na pewno nie bedzie opowiadal na lekcji pani o gumkach ojca.
Eee 8 letnie dziecko i nie wie do czego gumka służy? Wychowane do tej pory w takiej nieświadomości to zgroza, jak tak można dziecko nie edukować i trzymać pod kloszem niewiedzy;wstyd.
Gall ty chyba nie masz dzieci prawda? Są ciekawsze tematy do rozmowy z ośmiolatkiem niż seks, gumki i inne tego typu rzeczy..
Powiedz mu, ze to uszczelki do pralki. Trzymacie w zapasie kilka w razie czego. 8 latek lyknie jeszcze kazda bajeczke.. Chyba, ze chcesz go juz uswiadamiac w tych intymnych sprawach. Mysle jednak, ze to zdecydowanie za wczesnie i mozna takiemu dziecku niepotrzebnie zamieszac w glowce...
Gorzej będzie,jak o tych uszczelkach do pralki przypomni sobie będąc dorosłym człowiekiem....
zamieszac w glowie ?wlasnie jak mu bzdury wcisniesz to mu zamieszasz.
Taaak? A jak wytłumaczyć że mamusi z okolic intymnych leci krew? Przecież takie dziecko się przestraszy. Ono jeszcze nie jest w stanie zrozumieć dlaczego tak jest.
I co nadal mam tłumaczyć co i jak?
z braku dobrego kontaktu z dziećmi i braku wyjaśnień w chwili w której proszą o wyjaśnienie,my udamy że nie słyszymy lub dziecko odeślemy mówiąc,że to nie ich sprawa tracimy z nimi tak ważny w okresie dojrzewania kontakt.od samego początku kształtujemy zaufanie dzieci do rodziców,mówiąc rzeczy które proszą o wytłumaczenie.oczywiście nie dosadnie tłumaczymy,ale adekwatnie do wieku.później własnie z braku kontaktu są ciąże,bo dziecko się wstydzi zapytać o tabletki lub prezerwatywe,nadużywanie alkoholu,a także narkotyków.pomyslcie jak traktujecie własne dzieci i czy chcecie w przyszłości żałować wcześniej podjętych decyzji.
Psycholog, weź ty się zastanów. Czy dziecko ośmioletnie jest "w okresie dojrzewania"? No przecież nikt nie pisze żeby dziecko odsyłać bez wyjaśnienia, ale są to sprawy, na które przyjdzie czas aby je wyjaśnić. Nie musi to być tak młody wiek.
Dziecko będzie i tak zadawać pytania i ze szczegółami poczekajmy jeszcze parę lat.
Dziecku zazwyczaj wystarczy odpowiedz ogólna, nie trzeba tego robić szczegółowo. W tym wypadku wystarczy odpowiedzieć, że jest to rzecz dla dorosłych i na pewno zrozumie i nie będzie więcej pytać. Oczywiście każda odpowiedź powinna być dopasowana do wieku dziecka.
Taa 18 lat musi mieć, bez dwóch zdań żeby poruszać takie tematy. Dziecko w tym wieku interesuje się otaczającym się nas światem i czasem możemy się zdziwić ile wie i na jaki temat. Tylko to tematy wstydliwe zarówno dla dziecka jak i dla rodzica.