Mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego narzekają na wysokie ceny „za ciepło”, a tymczasem prezes i wiceprezes Zarządu Miejskiej Energetyki Cieplnej w Ostrowcu Świętokrzyskim, a także Ciepłowni Ostrowieckiej (według najnowszych oświadczeń majątkowych) w 2022 roku zarobili w sumie – 613 718,26 zł.
Tak rośnie na naszych plecach lokalna pszenno-buraczana burżuazja. Zróbmy coś z tym!!!!
Tyle co radny D w Kielcach sam :)
Podziel to na pół a Duda Zbigniew Radny sam razem z radami nadzorczymi prawie pół miliona robi różnice prawdę jedna a dwie osoby
Radny w ]Kielcach zarobił 100 tys. mniej, niż ten w Ostrowcu. Słusznie zarobi, bo w Kielcach ciepło jest 2 razy tańsze niż w Ostrowcu, Kielce są 4 razy większym miastem niż Ostrowiec, a węć firma też większa. I co najważniejsze ostrowiecki MEC ma ponad 10 mn. zadłużenia. To nadaje sie do CBA.
*ostrowiecki MEC ma ponad 20 mln. zadłużenia.
Może i tym tematem zajmie się CBA, jak to się mówi po nitce do kłębka. Może i innymi . A może spółdzielnie mieszkaniowe?
Samorząd?
Prezydent?
Rada Nadzorcza?
Inni z miasta?
A tyle piany o rządach PiSu
Hipokryzja? Czy coś innego?
Za fatalne zarządzanie i ich pensje płacą za to odbiorcy ciepła w Ostrowcu, należy jeszcze uwzględnić zarobki RN najwyższe że wszystkich miejskich spółek
To za darmo mają pracować. Dyrektor ciepłowni też pracuje i oczekuje pensji. Nawet ma samochód służbowy itp.
Prezydent robi z mieszkańców Ostrowca idotów płacąc zarządowi MEC takie apanaże za to, że cena ciepła w Ostrowcu jest najdroższa w regionie. MEC nie uczy się na swoich błędach i nadal kupuje z prywatnych składzików miał, zamiast zakontraktować dostawy bezpośrednio ze spółek węglowych, tak jak to robią inne zakłady energetyczne tej wielkości. W sytuacji kryzysowej może zabraknąć opału, bo składy nie zapewnią ciągłości dostaw ani stałej ceny. Będzie powtórka z lat 2021, 2022.
Aktualnie zarządzający miastem vice, przez kilka lat był też Vive w MEC, a teraz niech płacą mieszkańcy
Pytanie dlaczego kupuje ze składzików ...?
Zapewne czytają to co piszemy i pijąc kawę strasznie rozpaczają
Na bank
A ja z żoną też zarobiliśmy 600 000 gr. Podatku nie płacimy, mieszkanie tanio i fajnie, nie trzeba wstawać do roboty.
A, tylko my tyle mamy na miesiąc.