Wsparcie finansowe dla rodzin, obrona instytucji małżeństwa czy ochrona dzieci przed ideologią LGBT - to tylko wybrane zobowiązania, które zawarto w podpisanej dziś przez prezydenta Andrzeja Dudę "Karcie rodziny".
Całokształt dokumentu nie wszystkim jednak przypadł do gustu. - Czy to nie jest współczesna wersja rasizmu? - zapytała dziś, podczas konferencji prasowej, reporterka TVN24.
"Karta rodziny" to zbiór zasad, którymi, jak zadeklarował prezydent Duda, będzie się kierował, podejmując decyzje o podpisywaniu ustaw uchwalanych przez parlament.
W dokumencie tym podkreślono, że państwo polskie "ma obowiązek czynić wszystko, by wspierać i chronić rodzinę zarówno w wymiarze ekonomicznym, jak i społecznym", a polska rodzina "musi mieć zapewnione godne warunki do życia, bez obaw o biedę czy zagrożenie niszczącymi ją ideologiami".
Szkoda czasu na takie dyskusje
Wątek bzdura
Czy Duda nadal nie ufa Polakom?
Wszelkie ustawy trafiają do Prezydenta z Parlamentu reprezentującego Polaków.
Czy to znaczy, że Duda nadal nie będzie Prezydentem wszystkich Polaków skoro nie będzie akceptował decyzji Parlamentu?
Zawsze tylko dla swoich?
Szkoda. Taka deklaracja sprzeciwu wobec woli Polaków zanim cokolwiek uchwalą w Parlamencie brzmi groźnie.
Partyjny prezydent.
Do gościa 20:51 Ponad 50% Polaków sprzeciwia się małżeństwom homoseksualnym. Aż 75% sprzeciwia się adopcji dzieci. Czy jeszcze czegoś nie rozumiesz?
Odpowiedzią na Kartę rodziny jest organizowane dziś przez środowisko LGBT Tęczowe disco przed Pałacem Prezydenta, mające sprofanować Święto Bożego Ciała.
Środowisko lgbt też doczeka się odpowiedzi.
Ja doskonale wiem jak działa prawo. Jak jest tworzone.
Jeśli 75% Polaków się czemuś sprzeciwia, to zazwyczej reprezentanci tych 75% w Parlamencie nie uchwalają niczego wbrew woli suwerena.
Skoro tak, to nie ma szansy na ustawę o związkach małżeńskich jednopłciowych. Proste?
Do Prezydenta nic takiego nie ma szansy trafić bez woli narodu. Tak?
W takim razie czego się boi Duda? PISu, który ma parlamentarną większość? Czy tych 25%, którzy nie mają żadnej mocy sprawczej i ustawodawczej?
To czysty populizm pod głupią publikę.
Normalni ludzie wiedzą, że jeśli kiedyś większość Polaków zmieni zdanie, to wtedy i Prezydent będzie zupełnie inny.
Ale być może nigdy to nie nastąpi, bo wola narodu o tym decyduje, nie Duda.
Ciekawe co jeszcze obiecają, dadzą, uchwalą, wymyślą, oczywiście przed wyborami, aby tylko mieć poparcie ludu. A po wyborach to się zobaczy, tak jak było 5 lat temu. Kiełbasa wyborcza była i było głośno, a do tej pory nie ma połączeń autobusowych z małych miejscowości, mieszkań dla młodych, pomocy dla frankowiczów, samochodów elektrycznych, nowych dróg i wiele, wiele z obiecanek....
O mieszkania dla młodych zapytaj się prezydenta Górczyńskiego czy chce współpracować z rządem w temacie mieszkanie+ i co zrobił w tym kierunku.
Prof. Piotrowski kandydat na prezydenta , były poseł do PE stwierdził, że posłowie PIS w PE głosowali za LGBT, a więc przeciwnie do tego co mówi obecny prezydent.Gdzie jest prawda?
Obronę instytucji małżeństwa politycy PiS powinni zacząć od swoich własnych małżeństw - ilu tych sztandarowych porzuciło kościelno-ślubne małżonki i ma kolejne?
Wczoraj 22:49-taka jest niestety prawda.A poza tym nigdy nie zaufam klamcom, obludnikom i hipokrytom jakimi są pisowcy!!!!!!!!!! Tych bredni nie da się słuchać.Marionetka na wiecach wyborczych przypisuje sobie zasługi , które od niego nie zależą I obiecuje gruszki na wierzbie.A Zmanipulowani biją brawo i wydają okrzyki radości
Żenada!!!!!! To bardzo przypomina PRL!!!
21:36 najpierw dowiedz się czy takowe mieszkania gdziekolwiek są budowane. To nie są dobre warunki, dlatego bardzo wiele miast zrezygnowało z tego.
Czy wzwiązku z tym, pan. prezydent Górczyński zobowiąże dyrektorów przedszkoli do uprzatnięcia z nich zestawów do zabawy w doktora, by w razie czego, nie być posądzonym o to, czy tamto - jako organ prowadzący?:))
Nastepny nawiedzony co do Górczyńskiego. Idz walnij sobie baranka jak nie rozumiesz wątku.