Wynik zależy od wysłanych SMS-ów,żenada
Ludzie czy wy nigdzie nie byliście w innych miasteczkach Polski gdzie ład i porządek, gdzie można promować miasto i bez wstydu znajomych zaprosić..a tu ? Do czego ?
Byli, byli.
Ale nie gryzie się ręki, która karmi.
Fakt. Byłem widziałem.
Podbijam temat tutaj żeby nie tworzyć następnego sztucznie. Niestety gmina nie zrezygnowała z gównianego projektu "Ostra Karta". Przeglądając ostatnio przetargi zauważyłem, że miasteczko wystawiło ogłoszenie o "wdrożeniu i utrzymaniu", czyli hajs do wydania na głupoty leży na stole. Wiem, że polski samorząd musi wydać na dany cel, bo inaczej barany z rządu więcej mu nie skapną. Cóż, taki urok demokracji samorządowej. Mogliby na przykład zainwestować w monitoring w kilku miejscach w których na pewno by się przydał, ale zdaję sobie sprawę z tego, że nie są w stanie wyczarować niczego w kreatywnej księgowości. Szkoda.
O smsowej żenadzie tutaj jest mowa i o sprefabrykowanych żałosnych "sukcesach". 16:11