Jeśli radni miejscy większością głosów wyrażą na to zgodę, wzrosną zarobki prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego – Jarosława Górczyńskiego. W związku ze zmianą przepisów prawnych wynagrodzenie prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego nie może być większe niż 20 041,504 zł. Wygląda jednak na to, że jego zarobki zbliżą się do przewidzianego ustawą maksimum i wyniosą 20 010 zł. Czy w ślad za tym w górę poszybują także zarobki wiceprezydentów: Piotra Dasiosa i Dominika Smolińskiego?
https://naostro.info/prezydent-ostrowca-swietokrzyskiego-bedzie-zarabial-ponad-20-000-zl-miesiecznie
Mnie ciekawi jak zagłosują radni z Klubu PiS, którzy jak Pan Kaszuba pracują w jednostkach podległych pod powiat.
Wstrzymają się jak zwykle od głosu
Podwyżki sa przyznawane z mocy ustawy. Kwestią jest tylko ich wysokość i na nią głosowanie ma sens.
Pan Kaszuba zagłosował za przyjęciem uchwały przyznającej prezydentowi taką pensyjkę
sprostowanie do 11:31 na komisji
Czy tylko on jako radny jest podległy powiatowi?otwórz oczy wreszcie!
Przecież to pisiory taka ustawę wprowadzili. Do kogo masz pretensje śmieszny pisowski portalu?
Prezydent miasta powinien pracowac za podwojne min maksymalnie. Wielu mieszkancow tego " umierajacego" miasta o min moze pomazyc, aco niektorzy nie maja szans na jakakolwiek pracę, bo nie maja znajomosci. Dlaczego w takiej sytuacji prezydent miasta ma zarabiac 20 tys?
W Ćmielowie podwyżka tylko minimalna, jak widać można. No ale w Ostrowcu to przecież Bizancjum mamy. Oj rozliczymy ich już niedługo...
W Ćmielowie sama pani burmistrz wystapiła o podwyżkę do nowego minimum.
U nas w biednym Ostrowcu Św., przypomne 5-tym od końca w rankingach przychodu na 1 mieszkańca zarówno prezydent jak i starosta nie uczynili tego. Postkomuna zafundowała mieszkańcom nędzne życie, ale dla siebie z naszych podatków na bogato.
Każdy może zostać prezydentem miasta i zarabiać. Jeden warunek, forumowa mądrość nie wystarczy.
11:44 właśnie dlatego zarabiają mało, bo myślą, ze żeby zarabiać więcej trzeba mieć znajomosci. Nie szkoda mi takich ludzi
Nie pierdziel. Dziś każdy kto skończył coś więcej niż podstawówkę nie ma problemu ze znalezieniem pracy za minimalną i więcej. Wystarczy sie rozejrzeć i zakasać rękawy. Przedsiębiorstwo prywatne to nie fundacja charytatywna która rozdaje pieniądze za darmo, tylko trzeba pracować. Chyba że samemu człowiek daje sie wykorzystywać i robi za darmo i nie szanuje sam siebie - to już co kto lubi.
Przecież to ustawa PiS zmusza samorządy do takich podwyżek dzięki wam pisowcy
13.30.
Tak właśnie.To jest perfidna pułapka rządu.Takie prawo będzie w nowym ładzie.Prezydent MUSI zarobić min.80 proc.od kwoty maksymalnej tj.20 041 zł.Inaczej złamie prawo.A lud się już rzuca ,jak można dać sobie takie podwyżki.
12.51.
Sprawa dotyczy prezydentów ,burmistrzów i radnych.I nie mają tutaj nic do gadania ,bo wpadnie Zbyszek ze swoją ekipą i zrobi deformę.
Wysokiej klasy z ciebie teoretyk 13:22. Zawsze zastanawia mnie, dlaczego wobec tego na urzędowe posady tak wszyscy znajomi króliczka pchaja się. Prywatne przedsiębiorstwo fakt nie dziala charytatywnie, ale już urzędowe instytucje opłacane za podatnika kase można złupić.