Nie duża różnica w porównsniu do szkółki biznesu stworzonej orzez Oleksego & przyjaciele w Ostrowcu. Ile tam było takich przekrętów
Śląsk: były prominentny działacz Platformy na ławie oskarżonych. Dawid K. usłyszał 11 zarzutów
Dawid K. prezydent Świętochłowic w latach 2010-2018, był prominentnym działaczem Platformy Obywatelskiej. W 2021 r. gliwicka prokuratura przedstawiła mężczyźnie 11 zarzutów. Samorządowiec miał m.in. zatrudniać w urzędzie miejskim jako asystentki dwie opiekunki dla swoich dzieci, przywłaszczyć służbowy sprzęt elektroniczny wart prawie 100 tys. zł, a także przyznać swoim współpracownikom bezpodstawnie premie na blisko 1 mln zł. Początkowo na ławie oskarżonych zasiadał razem z byłym wiceprezydentem Świętochłowic i pracownikami magistratu, dziś przed Wydziałem Karnym Sądu Okręgowego w Katowicach odbyła się pierwsza rozprawa, po tym jak sąd zdecydował o wyłączeniu sprawy K. Dawid K. był na rozprawie, ale odmówił składania wyjaśnień.
Prokurator Spruś:
K. jako prezydent miasta wielokrotnie przekraczał swoje uprawienia. Np. groził świętochłowickim radnym, by głosowali w czasie obrad Rady Miejskiej, tak jak tego od nich żądał. przekraczał uprawnienia. Groził też podwładnym, by nie rozmawiali z dziennikarzami. Złożył fałszywe oświadczenie i użył podstępu, by kandydować do Rady Miejskiej w Świętochłowicach, chociaż był mieszkańcem Katowic.
Czyli dwie panie, które były d'facto opiekunkami dzieci pana prezydenta Świetochłowic zostały zatrudnione jako asystentki w urzędzie miasta i stamtąd pobierały wynagrodzenie. Super!
Łysy to jak z rudego nie osiwieje farby nie trza.
Nasi samorządowcy też mają dyplomy z tej uczelni, ciekawe czy ktoś się nimi zainteresuje.
Okazuje się za ten lewy dyplom Sutryka zapłaciła jedna z miejskich spółek czyli podatnicy. A są to niemałe koszty. Chyba ok. 20 lat temu MBI kończył ówczesny prezydent Szostak , ale nie na tej "uczelni" i wtedy to było chyba ponad 50 tys. zł. też z kasy gminy.
Ilu dziś ma taki dyplom za nasze pieniądze. Pytanie pozostaje otwarte...
Collegium Humanum. „Dokumenty są potrzebne we Wrocławiu na poniedziałek rano”. Dziennikarz pokazał sms-y
W sieci pojawiają się kolejne doniesienia z wrocławskiego ratusza i jego okolic. Dziennikarz Marcin Torz opublikował zrzuty ekranów, pokazujące smsy dotyczące dyplomów MBA.
Prokuratura uważa, że Jacek Sutryk nakazał na lewo zatrudnić rektora Collegium Humanum we Wrocławskim Parku Technologicznym. Prezesem tej instytucji jest Maciej Potocki, szef rady nadzorczej Śląska Wrocław!
W tej samej spółce "dorabiał" (pół miliona złotych) radny miejski PO, Paweł Karpiński - obecnie wiceprezes Ekosystemu.
Bagno!
Gościu 10:33, ten dziennikarz dziś mówił, że próbowano go przekupić we wrocławskim Ratuszu stanowiskami w instytucjach miasta .m. innymi w Parku Techonologicznym. Marcin Torz od wielu lat tropi nieprawidłowości w samorządzie Wrocławia.
Skąd my to znamy. Ktoś zostaje radnym i dostaje w stanowisko w miejskiej spółce albo w magistracie, żeby na wszelki wypadek nie był niezależny. Rzadko kto ma kregosłup.
Mądrymi wykształconymi ludźmi rządzą tumany po Collegium tumanów
Sutryk ma już dyplom MBA teraz dostał dyplom CBA:))
To kto jeszcze z tej politycznej bandy Tuska nie zna Sutryka ...? Dzis oficjalnie przyznał się do tego Sikorski. Wczoraj Scerba mówił, że Sutryk nie jest z ich środowiska.
Kiedyś wybił się na taką samą samorządową niezależność Adamowicz i nie został poparty w
starcie w wyborach przez PO, a nawet miał zakazane. Jednak wystartował z własnego komitetu i wygrał, ale szeregi PO opuścił. Dlatego Tusk wyciagnąl wnioski i mimo, że poczatkowo PO miało inne plany na prezydenta Wrocławia, to jednak ostatecznie Sutryka poparli, żeby ponownie nie zaliczyć kompromitacji jak w Gdańsku.
Aż chciałoby się zacytować klasyka: Malec! Mnie tutaj wogule nie było.
A w Starachowicach podobno popłoch, strach i zgrzytanie zębów :)
Najlepsza reakcja na wieść o zatrzymaniu Sutryka przez CBA była na wizji tego, od opiłowywania katolików - jęknął "O Jezuuu".