Zapytaj w prokuraturzeTarnobrzeg. prok. F.C. co prowadzi sprawę upubliczniła.
Podaj imię nazwisko i adres swój to wyślę Ci list. Porozmawiasz z nim. Cały Ostrowiec chcesz mu ściągnąć na głowę?
zwykły fake, dalej siedzi. Gdyby sprawa była upubliczniona, dawno by Radio Ostrowiec i inne media o tym huczały.
Mam lepsze wiadomości niż radio. Z pierwszej ręki. Informator radia zrobił numer i nie ma dostępu. Teraz ja podaje pierw iż radio.
Kręcisz i tyle a my daliśmy się wkręcić.
Chcieli go wypuścić, ale on nie chce wyjść. Ma tylu młodych, chętnych kolegów. Nigdzie mu nie będzie lepiej.
na 3 miesiące areszt, capnęli go we wrześniu, czyli już za miesiąc pewnie będzie miał proces. jak dobrze pójdzie to sylwestra powita już z nowymi kolegami w celi.
Może i dobrze, że powstał ten wątek. Ostrowiec poznał państwo zrobione z dykty. Zboczek Trzymajcie dzieci i żony z daleka. na ulicy poznacie go po oczach. Napisał, że wolny.
No to spytajcie proboszcza w parafii Bartel Wielki tel 608 563 ... Teraz wierzycie? Tylko dzwońcie dopiero jutro.
Nie chciał wrócić do ostrowca, do sąsiada z dykty i trudno się dziwić. Wystarczy ze dwóch takich wrednych typów i nóż się w kieszeni otwiera.
Jak by był winny toby nie puścili. Ciekawe dlaczego poszkodowani zgłaszają po kilku-kilkunastu latach? Pamiętają dokładnie wszystko. Czy nie chodzi o kasę?
Teraz powinien między innymi dyktę podać o zniesławienie.
Dokładnie tak. Z tego co dykta napisał to jest zbokiem jakich mało. Zawsze najgłośniej złodziej krzyczy przecież "łapaj złodzieja". Lubi pedalski seks więc z takim nigdy nic nie wiadomo, trzeba uważać.
Radio Ostrowiec ? No coś Ty ? Ta lewacka rozgłośnia nie zająknęłaby się słowem na ten temat.
To, że jesteś zboczony to nie mój problem. Seks analny nie jest ani normalny ani zdrowy. Tyle, że to nie twoja dupa więc masz to gdzieś.
,, Tyle, że to nie twoja dupa więc masz to gdzieś." czyli w Twojej.
Jest możliwe, że wyszedł, bo miał zasądzony 3miesiczny areszt. Jeśli wyśpiewał wszystko, o co pytano, to po co dalej go trzymać? Będzie odpowiadał z wolnej stopy i poczeka na proces sądowy na wolności. To nie seryjny morderca, że trzeba go trzymać pod zamknięciem na stałe. Ciąg dalszy nastąpi, a wtedy się dowiemy winien czy nie. Za wcześnie dewoty się cieszycie,że jak go wypuścili, to niewinny.