Żenadą to jesteś Ty gościu 13:15. Widać, że nie wiele z tego wszystkiego zrozumiałeś.
Do gościa z 10-12, 15:23 nie wiem o czym piszesz. Ja bywam w kościele na Stawkach regularnie i widzę, że dzieci chodzą. Dla mnie ta parafia jest OK. Księża też.
Zrozumiałem, że najważniejsze jest motać ludziskom w główkach. rapsodycznie
Gdyby było po mszy mało kto by został, a tak wszyscy musieli wysłuchać. A już te wstawki smoleńskie pasowały jak przysłowiowy wól do karety
teatr? Chmmmm, nie wiem co to było. Mnie to rozproszyło na maksa, nie wiedziałem czy jestem na Mszy czy na jakiejś "błazenadzie" - nie wiem o co chodziło? Kompletnie. Było to przykre. Lepiej poczytac książkę.
Przykre to jest zachowanie młodzieży, popisy przed rówieśnikami i przymusowe chodzenie do kościoła żeby zebrać podpisy...BO jeżeli dla was bierzmowanie to bzdura nikt was do niego nie zmusza...ale ślub chciałoby się mieć! no bo co rodzice i sąsiedzi powiedzą ...żenada. Mlodzież taka odważna to niech się wypisze z kościoła, odwróci od sakramentów..co za problem
a nie jakieś zwierzece zachowania pod kościołem...
Zgadza się gościu 11:54. Nie rozumiem po co przygotowywać się do sakramentu, skoro uważa się go za przymus. Obłuda i tyle. Mnie też bardzo denerwuje taka młodzież.
Widocznie tak znasz Pismo Święte parafianinie. Była to przecież adaptacja księgi Hioba. Przesłanie zostało zachowane. Generalnie nie przepadam za teatrem ale nie przeszkodziło mi to w zrozumieniu tego dramatu. Pewnie gdyby częściej takie coś się odbywało też byłbym przeciwny ale raz na ruski rok to mi to nie przeszkadza. Po prostu inna forma kazania, przynajmniej jakaś odmiana.
To już w księdze Hioba o Smoleńsku wspominano? Faktycznie, nie wiedziałem.
chodzę do Kościoła bo mi tak pasuje i powiem szczerze tak. Mieszkam na STWK od wieli lat i jakoś jak był Marian zaczęło wiać nudą. Jest nowy proboszcz i jest ok. dla mnie jako parafianina najważniejsze jest to aby ksiądz był szczery a ten wzbudził u mnie zaufanie. Co mnie obchodzą ludzie że gadają itp. Idę do kościołą dla siebie i nie zwracam na to uwagi. Wiadomo dzieci czy młodzież są jacy są i zawsze tak było w kościele na mszy że gadali albo stali za kościołem. Czy są zmuszani do tego hmm to już jest ich indywidualna sprawa, jak potrzebuję ciszy w kościele to nie wybieram mszy tylko wizytę w innym czasie
Gościu wczoraj 21:07, uważam tak samo jak Ty.
Księga Hioba jest uniwersalna, tak jak całe Pismo Święte więc można ją odnieść do każdej sytuacji.
ciekawe czy ta osoba umie czytać - podaje odnośnik gdzie wszystko jest wytłumaczone i potem zadaje pytania jak dziecko z pierwszej klasy. A dlaczego dwa razy - wystarczy pomyśleć - jak młodzież zaniesie to ten ks. co nie odprawia podpisze i już nikt w kolejce do podpisu nie musi stać.
Kolejny wspaniały pomysł proboszcza, zamiast mszy o 9 jak zawsze w święta wymyślił o 17. Dziękuję bardzo, niektórzy pracują na 2 czy 3 zmianę i musieli szukać w innej parafi
Też się nabrałem i biegałem, tym bardziej, że na stronie ani słowa