A mnie się Lublin nie podoba, bo tam mieszkałem i to miasto jest nijakie
Niestety tytuł profeora nie zawsze idzie w parze z praktycznym doświadczeniem w pracy z pacejtem.Teoretycznie tak ,bo na tym głownie sie skupiają ,na czytaniu artykułów,pisaniu prac naukowych ( w częsciej podpisywaniu się pod pracami swoich asystentów).Doswiadczenie nabyte na dyżurach (bo przecież tacy nie dyżyrują) ,bądz opereacyjne (bo czesto nie operują za dużo) mają mniejsze niż szeregowi lekrze bez tytułów.Za to w terorii i bajerowaniu -ekstraklasa. Raz kozrztstałem z wizyty propofesrskiej w Łodzi która trwała 5 minut (z tego ja mówiłem cztery) Dowiedziąłem się tyle co do lekarza poz.Badania - brak.Recepty żadnej.Cena 450 ( plus koszt dojazdu) .No ale to wolny rynek ,każdy może się leczyć gdzie chce ...a prawa wolnego rynku powinny zweryfikować same cenniki.Ja od lat leczę sie u na naszych lekarzy i nie narzekam ,na stwaki też moj neurolog za pierwszą wizytę bierze 150 za kontrolną `100 i to są dla mnie stwki ucziwe i nawet zawsze dostaję paragon.Podbnie kardiolog 150 . Jestem z obu bardzo zadolony i mogą mi poświecić wiecej czasu.Ale są na pewno stawki taki jak się tu pisze na gdzieś pweno są ...Ja z medycyną kliniczną mam ogólnie złe doświadczenia
Jak w każdej branży, wszystko zależy od człowieka.
"Niestety tytuł profeora nie zawsze idzie w parze z praktycznym doświadczeniem w pracy z pacejtem.Teoretycznie tak ,bo na tym głownie sie skupiają ,na czytaniu artykułów,pisaniu prac naukowych ( w częsciej podpisywaniu się pod pracami swoich asystentów)."
Gość_janek dz2022-02-11, 22:28
To że pisze prace naukowe? Że czyta najnowsze informacje na temat leczenia? To zle? Porównujesz Profesora z Uczelni Medycznej z bieda-lekarzem z Ostrowca? Bieda-lekarz z Ostrowca nawet nie wie gdzie czytać informacje na temat leczenia!
Ma to w "odbycie". W Ostrowcu jest królem! Niech skarbowka do niego przyjdzie.... Żaden Bieda-lekarz z Ostrowca go nie będzie leczył.
Ilu lekarzy wystawi ci paragon za wizytę - w Ostrowcu? 1 na 100?
Byłam kiedyś u prof alergologa, wypisał mi takie same leki jak alergolog z Ostrowca i po co było przepłacać?
Warszawa krdiocvhirurg 500 pln wizyta 5 min
To po co temat? Idź do biedronki po ziólka i nie zawracaj dupy.
Ja zacząłem chodzić do rolnika po ziółka i już nie muszą mnie szprycować antybiotykami. Przestałem być chory co jakiś czas. Każdy zadowolony.
nie widzę przeszkód,by leczyć się w Lublinie,Warszawie czy Gdańsku
Sprzedam Opla
lekarze w Ostrowcu to studenci medycyny, ktorzy ledwo przeszli przez studia. ci dobrzy maja prace w klinikach. malo wiedza a slono licza sobie za wizyte.
masz racje. leczyć się w Lublinie,Warszawie czy Gdańsku. w Ostrowcu dostaniesz tylko recete i 250 zl prosze..... w Ostrowcu nikt nie leczy.
Najlepszy lekarz nie pomoże, kiedy dobrych leków brak.
Leczyć w Lublinie.
Nie wiem czy to prawda?
Prawda. Miernoty w Ostrowcu nie sa w stanie postawic wlasciwej diagnozy, o wyleczeniu nie wspomne.
zeby wykonac prosty zabieg w szpitalu najpierw trzeba isc do lekarza prywatnie i zaplacic za wizyte. ukryta lapowka.
Nie przesadzaj. Są dobrymi lekarzami.