Protest uczniowski. Jest już 561000 podpisów i cały czas wzrasta liczba.
Nie chcą się uczyć, czy co?
Bąbelki nie chcą się uczyć. Porażka rodziców i nauczycieli. Dzieci decydują.
Po co zmuszać na siłę do nauki. W normalnych czasach ludzi kończyli kilka klas obowiązkowo. Nauka czytania i liczenia wystarcza. Reszta dla ambitnych. Obecnie chodzą na siłę demoralizują normalnych i nakładają nauczycielom kosz na głowę. Do tego my podatnicy na to łożymy.
I dobrze. W ogóle cały rok powinien być powtórzony a nie wracać teraz na 3tg. W wakacje mogliby nadrabiać zaległości.
Pokazywać notatki nieuki.
Powrót do szkół nie jest niczym złym. Uczniowie, którzy przykładali się do nauki i słuchali nauczycieli, to nie mają najmniejszego problemu ani z notatkami, ani z wiedzą. Na stacjonarnym okaże się tylko kto tak naprawdę się uczy.
Dokładnie. Którzy uczniowie się uczyli i którzy nauczyciele uczyli.
Minister Czarnek już odpowiedział prostestującym: ,,Take it easy".
oj przydało by się prawo takie jakie jakie obowiązuje we Francji o czystości języka .Tragedia z tymi angielskimi wstawkami :(
Pan minister tak powiedział protestującym: "Take it easy".
Czyli polska klasyka; podburzania opozycyjnych sarmatów ciąg dalszy. Jak to mówią: każdy ch.. na swój strój.
Niestety do tego wciąga się tez dzieci. I to jets wyjatkowe sk ..... ludzi "oświaty".
A puścić wolno, niech latają po ulicach, co bedo czas marnować w szkole..
A kto te dzieci wciąga?