No i okazało sie, że to jednak nikt z antify nie podpalił tego mieszkania - sprawcą był pseudokibic, który szykował sie już do wyjazdu z kraju, ale policja go zgarnęła. Cóż za niespodzianka!
No tak jest, cieszę się że się zgadzasz. Chcesz linki do oświadczenia policji czy już sobie znalazłeś?