No widzisz. Nie znasz a oceniasz. To właśnie największy grzech katolików - pycha. Wasza wiara jest kompletnie bezrefleksyjna. A wy arogancko uważacie ją za jedynie słuszną. Jeśli już chcesz czegoś bronić to broń swojej wiary a nie kościoła. Kościoła nie da się obronić, jaki jest to po prostu widać. Jest szkodzącą ludziom organizacją o strukturze mafijnej o ogromnym zasięgu. Panoszy się w wielu krajach ale praw przestrzega tylko swoich. Dowodem są dostojnicy - przestępcy chronieni za murami Watykanu (vide Wesołowski). Nie wierzę, że dobry człowieku może z przekonaniem bronić czegoś takiego. Zaślepiony - to tak.
Nie oceniam, wyciągam tylko fakty z tego, co napisałeś. Nigdzie też nie napisałem że uważam moją wiarę za jedynie słuszną, wręcz przeciwnie. Każdy musi odnaleźć swoją drogę do Boga a moja prowadzi właśnie przez kościół i dobrze mi z tym. Gdzie tu widzisz pychę? Moja wiara jest nieodłącznie połączona z kościołem i dlatego będę go bronił. Nie uważam że jest doskonały ale to nie znaczy, że jest zły i że nie może być lepszy. Twój problem polega na tym, że sprowadzasz wszystko do jednego mianownika, zbytnio generalizujesz. To, że bronię kościoła nie jest równoznaczne z tym, że bronie ludzi takich jak wspomniany Wesołowski i wielu innych. Kościół musi oczyszczać się z takich ludzi i myślę, że prędzej czy później to nastąpi. Szkoda że widzisz tylko jedną stroną kościoła, tą złą, zapominając o drugiej - dobrej, która przecież istnieje, choć nie jest aż tak medialna jak ta pierwsza. No cóż, dobro nigdy medialne nie było i nie będzie.
Jestem osobą mocno związaną z Kościołem i dlatego mogę wiele powiedzieć o sobie i o ludziach, którzy są moimi braćmi i siostrami w Chrystusie Panu. Jesteśmy zwykłymi ludźmi, ale nikogo świadomie nie zniszczymy. Staramy się, chociaż nie zawsze to się udaje - dobrem zwyciężać zlo. Nie prześladujemy innowierców. Nie Lecimy na forum, żeby kogoś oplotkować. Człowiek sam odpowiada za swoje czyny. Nie damy się zdyskryminować. Wierzymy, że takie życie ma sens. Nie możecie się z tym pogodzić? Trudno.
Jeśliby przyjąć, że pieniądze, przekazywane w związku z posługą pogrzebową, przeznaczane są na szeroko rozumiane potrzeby materialne Parafii (tj. wspólnoty), po części stanowiąc formę jałmużny w imieniu zmarłego na odpuszczenie jego grzechów i wybawienie - choćby w znikomym stopniu – go z mąk czyśćcowych, to wobec tego otwiera się otchłań w odpowiedzi na pytanie: jak wysoką kwota ta powinna być?
Gorilla
Ile zażyczyli sobie ?
Którzy tacy księża?
Kogo to obchodzi, zajmij się swoimi problemami, chyba, że prosisz o pomoc, to napisz, spróbujemy cię wesprzec:))
kogo wesprzeć? w wiadomościach chwilę wcześniej mówili o księdzu, który namawia dzieciaków, tzn zaprasza na seks...On prowadzi do Boga?
Uspokój się czlowieku i przestań zajmować ohydnymi plotkami. Jak by ci było, gdyby ktoś o tobie rozpowszechniał coś takiego, fajnie rujnuje sie komus życie?
renov ale kto i co rozpowszechnia? Nie mówili, że wszyscy księża są źli, ale akurat o jednym mówili. Czy to ja jestem temu winna? Może ty się uspokój.
zastanów się, do czego ty prowadzisz, co chcesz osiągnąć?????
No jasne, najlepiej cicho sza, nie ruszać bo smród się rozejdzie, po co, lepiej odwrócić głowę i udawać, że nie ma tematu.
Nikt tak nie powiedział gościu 08:30. Wszędzie zdarzają się czarne owce. Zarówno wśród księży, policjantów, nauczycieli itd. Nikt ich nie broni. Jednak nie można sugerować, że wszyscy z danej grupy tacy są a już na pewno nie można rozsiewać informacji typu ktoś, gdzieś tam mówił...
12:01 nie ktoś, gdzieś tam mówił a w wiadomościach było, więc raczej nikt nie obsmaruje imiennie kogoś nie mają pewności, że mówi prawdę. Nigdzie nie włożyłam wszystkich do jednego wora, ale uwierz rzadko dziś słyszę coś dobrego o księżach. Powiedz dlaczego np na strażaków nie ma nagonki jako na całą grupę zawodową a o policjantach już tak wiele dobrego nie słychać? Jeśli wiekszość w danej grupie zawodowej, czy jakiejś społeczności nie robi nic dobrego to niestety źle się ocenia całość i rzeczywiście jest to krzywdzące dla tych, którzy są dobrymi, prawymi ludźmi. No i na pewno dobry ksiądz, mądry policjant czy świetny lekarz nie biorą do siebie tego co mówią inni a robią swoje. Prawdziwa cnota krytyki się nie boi.
Te zboczenia biorą się z życia niezgodnie z naturą. Młody, zdrowy mężczyzna a narzuca mu się celibat. Wokół sami mężczyźni, kontakty z kobietami zakazane. Instynktu nie oszukasz, gdzieś to skumulowane napięcie musi znaleźć ujście. Stąd te dewiacje w tej grupie. Poza tym - cóż za marnotrawstwo materiału genetycznego. Każdy ksiądz obowiązkowo powinien mieć żonę i co najmniej 4 dzieci. Wtedy byliby normalni i nie szukali wrażeń tam gdzie nie trzeba.
Kobitka szuka kandydata do robienia dzieci. reflektuje na 4 , moze się ktoś zlituje. Adres trzeba podać, a nie na randkę w ciemno
Fajny wątek, to i warto przypomnieć.
Pełna profeska oczywiście za kasę....