Co sie z panem dzialo ,bo juz sie zastanawialismy ,jakies takie długie milczenie.
Jestem, jestem. Czytam, piszę, daję odpocząć niektórym od emocji ;)
Pozdrawiam
Ty skoczyles najdalej
pobiles Niemca i Fina.
A my prosimy cie Adam
chodz z nami napij sie Wina!!
Chyba nie zrozumiałeś przekazu piosenki :) To ironia, wyśmiewająca komentatorów sportowych i kibiców, którzy w necie po spadku formy Małysza pisali "Dziad, frajer itd."
Oto tekst(zresztą świetny), który polecasz :) :
"Małysz to zdrajca
Małysz to oszust
Nie umiał skakać
Od początku"
i dalej:
"Na Wielkiej Krokwi też nie on skakał
Skakał za niego oficer BORu
Wytrenowany przez Kwaśniewskiego
itd,"
Swoją drogą - Paweł Kukiz jak zwykle bardzo inteligentnie i celnie trafił w temat.
Kocjuszu, mnie też boli śmierć młodego człowieka. Ale wiesz czemu nie zabieram głosu w tej sprawie? Bo nic nie wiem, poza doniesieniami z mediów. Nie jestem stroną, więc nie mogę mieć wglądu w akta śledztwa. Nie jestem śledczym i nie aspiruję do tej roli.
Obawiam się, że to zbyt poważny temat do dyskusji publicystycznej.
publicystycznej?
Ej, jesteś PRZEDE WSZYSTKIM człowiekiem Aro. I cokolwiek byś nie czynił na polu zawodowym, masz grono ludzi, którzy dali to pole. Oni chca ukarania winnych. Tak uważają - winnych. Sprawa toczy się dziwacznie. A gdyby więcej osób publicznych dało znak, że to OBURZAJACE być może, nie musiałabym dziś czytac nekkrologu u mnie wpracy.....
a głebokim zalem zawiadamiamy
Łukasz
lat 31]zmarł 20 marca
pobili go, bo nie bali sie WYMIARU SPRAWIEDLIWOSCI I BOGA
oni boja się tylko BRAKU KASY I SEKSU
Oczywiście że jestem człowiekiem. Staram się, by być jak najlepszym (co nie znaczy najbardziej uległym). Ale to co możemy robić tutaj w temacie procesu sądowego to tylko publicystyka. Nie jesteśmy sądem...
Ja, tak jak napisałem, też jestem od początku przejęty tym zdarzeniem. Też kiedyś studiowałem - mój kolega na Emilii Plater w Warszawie dostał nożem pod żebro. Ot tak...
W tej sprawie naprawdę zachowałbym bardzo dużo pokory.
Co nie znaczy, że mnie to nie obchodzi. Po prostu "kim ja jestem, żeby to ocenić?"
Kocjusz, naprawdę bardzo Ci dziękuję za miłe słowo, ale powaznie - przeraziłaś mnie tym zestawieniem w sąsiednim wątku.