Witajcie
Mam problem który taki mnie od 2 tygodni. Mianowicie, mój przełożony u którego jestem na stażu, prawdopodobnie ma inne upodobania niż większość. Dlaczego tak uważam? Po pierwsze nosi zawsze koszulę i albo jeansy albo garnitur, jest bardzo zadbany - wydaje mi się ze nosi makijaż, włosy tak mu stoją że chyba ma żel czy coś. Przede wszystkim jednak dlatego że bardzo często mnie obserwuje z uśmiechem na twarzy, czasem puszcza oczka i zawsze gdy czegoś potrzebuje to prosi właśnie mnie bym mu przyniósł, podał. W dodatku oficjalnie jest kawalerem i zawsze widzę go że rozmawia tylko z facetami, nigdy przy nim kobiety nie widziałem i nie słyszałem że miał dziewczynę. Dziś przeszedł sam siebie bo coś niby upuścił i prosił mnie bym mu podniósł, a kiedy się do niego wypiąłem to ten zbok chciał mi zdjęcie zrobić (mojej d***). Niesmak pozostał ale muszę jeszcze wytrzymać półtora miesiąca. Co mi poradzicie użytkownicy forum? Jak wytrzymać z kimś takim? Ja jestem tolerancyjney ale niech sobie to robi w domu, a on pewnie ma plany by mnie poderwać (a ja mam dziewczynę!)
Zrób jak czasami kobiety. Załatw sobie lepsze stanowisko przez łóżko :D
Skoro mu się tak przyglądasz, to chyba podświadomie cię pociąga. Zrób pierwszy krok i odkryj swoją prawdziwą naturę.
Ludzie na emeryturze nie mają praw do stażu. Gościu niby Stażysto
straszne , że tacy ludzie jak tzw "stażysta" jeszcze istnieją. Że toś jest zadbany to gej? Czyli do pracy trzeba przychodzić w dresach, przepoconych koszulkach . Człowieku co Ciebie obchodzi czy jest on gejem. Myślisz , że zaraz będzie ciebie gwałcił? To wszystko zasługa tvpis i rządzącej piśdzielskiej sekty która szczuje na ludzi.
Skoro się próbuje dobierać do stażysty to znaczy, że jest gej. Najlepiej z takim krótko i na temat. Niech swoje końskie zaloty uprawia w jakiejś knajpie dla pedałów.
Na jakiej podstawie sądzisz, że założyciel wątku jest emerytem ? Takie coś mógł wymyślić tylko idiota, forumowy idiota.