I właśnie o to chodzi żeby wyli ci o których mowa w poniższym tekscie:
17 września 1939. Komuniści na chwilę przestają brzydzić się faszyzmem i nazizmem, Sowieci we współpracy z nazistami napadają na zostawioną samej sobie Polskę. Mordują, torturują, kradną, gwałcą nawet kilkuletnie dzieci. Polscy patrioci stają do walki z dwoma militarnymi mocarstwami. Stawką jest honor, ojczyzna, niepodległość.
Dwa lata później Niemcy napadają na ZSRR. Stalinowi nazizm znowu zaczyna śmierdzieć (choć tak naprawdę sam przymierzał się do ataku na Niemcy), więc zawiązuje koalicję antyfaszystowską. Na zasadzie: ,,Hehe, sorry Polaki, tak wyszło, trochę my was pomordowali, trochę pogwałcili, trochę chcieli my was znowu z map wymazać i wybić was wszystkich w pień, ale teraz trochu plany nam się zmieniły i idziemy bić Niemców. To jak, Paljaki... pomożecie?"
----------
,,Pomożemy." - odparł Wojciech Jaruzelski, świeżo upieczony żołnierz. A walka z faszyzmem tak mu się spodobała, że aż postanowił zostać komunistą. I pomagać zbrodniczemu reżimowi gwałcić niepodległość własnego kraju. Przecież takie były wtedy czasy. Przecież ,,sytuacja tego wymagała".
----------
Antoni Heda nie wiedział, że sytuacja tego wymagała. Nie wiedział, że trzeba być pachołem komunistycznych zaborców i zdrajcą własnego narodu, więc zamiast wchodzić komunistom w dupę i walczyć z Jaruzelskim o stanowiska, tuż po zakończeniu wojny zebrał ponad 200 chłopa i zaatakowali ubeckie więzienie w samym sercu Kielc. Legendarna, jedna z najbardziej zuchwałych akcji w historii polskiego podziemia niepodległościowego.
----------
W tym samym czasie Wojtek Jaruzelski pisał do swoich komunistycznych przełożonych raporty, w których z dumą opisywał swoje sukcesy w zwalczaniu polskich patriotów, nie godzących się na narzucanie narodowi siłą zbrodniczej ideologii.
----------
17-letnia Danuta Siedzikówna nie pisała raportów do komunistów. Kiedy komunistyczny sąd wydał na nią wyrok śmierci, napisała za to w grypsie do przyjaciółek: ,,Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba". Ostatnie słowa, jakie usłyszała, padły z ust pana prokuratora, Wiktora Suchockiego: ,,Po zdrajcach narodu polskiego ognia!" Oficer Sawicki nie wykonał rozkazu - nie zastrzelił tego zdradzieckiego skurwysyna, prokuratora, tylko bezbronną nastolatkę, bohaterkę i męczennicę polskiej niepodległości. Następnie Sawicki wstąpił do PZPR.
----------
Do PZPR wstąpił również Jaruzelski. Jego kariera nabierała tempa.
---------
Kiedy Wojtek odbierał coraz to nowe pochwały i awanse, umacniając władzę socjalistyczną w Polsce, bo przecież takie były czasy i inaczej się nie dało, Emil Przeciszewski pisał do szefa UB: ,,I będę walczył z komuną dotąd dopóki będę żył, bo wiem dobrze i jestem świadomy, do czego komuna dąży."
--------
Do czego dąży komuna wiedział też Wojtek, dlatego - gdy zaspokoił pierwszy głód tłumienia antykomunistycznych ruchów w Polsce - ochoczo zabrał się za tłumienie buntu w Czechosłowacji, za co dostał Order Budowniczych Polski Ludowej. Potem pojechał sobie do Moskwy na kurs, gdzie uczono go jak być jeszcze wierniejszym komunistycznym pachołem, niż był do tej pory.
--------
Do Moskwy na kursy nie jeździł wspomniany wyżej Antoni Heda, ale za to komunistyczna dyktatura zafundowała mu darmowe wczasy na Rakowieckiej, z wyrokiem śmierci, zmienionym wspaniałomyślnie na dożywocie.
--------
Kiedy już Jaruzelski czołgami nauczył Czechów szacunku dla de-mo-kracji ludowej i kon-sty-tucji, wziął się z powrotem za tłumienie antykomunistycznej rewolucji w kraju, na Wybrzeżu. Już jako pan towarzysz Minister Obrony Narodowej.
--------
W 1961 roku, kiedy Jaruzelski mógł pójść do kina na ,,Nóż w wodzie" w reżyserii Polańskiego, potańczyć przy muzie Elvisa albo popijać koniak, Andrzej Kiszka siedział w leśnym bunkrze i chował się przed komunistycznymi najeźdźcami. Za to, że nie wiedział, że trzeba im wchodzić w dupę. Dopadli go, po latach poszukiwań, 31 grudnia 1961.
--------
,,Ach ci cholerni Polacy, nic tylko strajkują i strajkują! Czy do nich nie dociera, że komunizm trzeba po prostu zaakceptować i że innej drogi nie ma?!" - musiał myśleć Wojtek na początku lat 80-tych, kiedy Polacy znowu zaczęli masowo wyrażać swoje niezadowolenie z komunistycznej dyktatury, a w ich tłum wtapiali się agenci SB, mający za zadanie pomagać reżimowi Jaruzelskiego w przewidywaniu kolejnych ruchów strajkujących i tłumieniu ich buntu w taki sposób, żeby nie zorientowali się, że są rozgrywani. Wojtek zaczął kombinować nad wprowadzeniem stanu wojennego, ramię w ramię z Komitetem Obrony Kraju. Ach, te Komitety Obrony... Polacy to ich nigdy docenić nie potrafio. W trakcie stanu wojennego ginie z rąk komunistycznego reżimu, na czele którego stoi Jaruzelski, wielu największych polskich patriotów, w tym ksiądz Popiełuszko czy licealista o lwim sercu - Emil Barchański.
--------
W 1982 roku, już po tym jak Jaruzelski wprowadził stan wojenny a w polskich domach katowano taśmy z nagraniami ,,Małej Lady Pank" albo ,,Nie płacz, Ewka", żołnierz AK - Antoni Dołęga - konał, schowany gdzieś w stodole, ukrywany i karmiony przez obcych ludzie przez... kilkadziesiąt lat. W ostatnich latach życia trzeba mu było amputować nogę.
-------
Kiedy polski bohater podziemia antykomunistycznego żebrał o łaskę u obcych ludzi i z amputowaną nogą chował się po stodołach przed mściwymi komuchami, młody, zdolny, lojalny, świetnie zapowiadający się chłopak został przewodniczącym Socjalistycznego Związku Studentów Polskich, a rok później wstępuje do PZPR. Nazywa się Aleksander Kwaśniewski.
-------
Pierwsze lata powojenne. Wściekli komuniści szukają Antoniego Hedy. Aresztują i torturują trzech jego braci. Jeden z nich, z rozbitą głową, zostaje przewieziony do szpitala. Ordynator Balicki stwierdza: ,,Ciebie, bandyto, nie warto ratować". Mężczyzna umiera.
-------
Aleksander Kwaśniewski takich problemów nie ma. Zasiada po stronie komunistów przy okrągłym stole, następuje uroczyste wyruchanie narodu polskiego i zawarcie sakramentu między komunistami a ich agentami, we współudziale z paroma nic nie znaczącymi pionkami, z których najnaiwniejsza część prawdopodobnie wierzyła, że dzieje się coś dobrego. Sztukę teatralną na potrzeby medialne zatytułują później ,,Upadkiem komuny".
-------
Podczas widzenia z żoną po aresztowaniu przez UB i torturach, Witold Pilecki, jeden z najodważniejszych ludzi XX wieku, powiedział żonie, że przy tym co z nim robią komuniści, jego pobyt w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu był igraszką.
-------
W ,,wolnej Polsce", Kwaśniewski zakłada partię z Leszkiem Millerem i Józefem Oleksym. Cała trójka wiernie służyła komunistycznemu reżimowi w PZPR, Miller i Oleksy ponad 20 lat, do samego końca. Z powodu braku dekomunizacji, dzięki ukształtowaniu i nakierowaniu propagandowym polskich mediów przez szefa SB, Kiszczaka, udało się Polakom zrobić taką papkę z mózgów, że świętując upadek komuny, dopuścili do tego, iż w kolejnych latach cała trójka sługusów komuny - Kwaśniewski, Miller i Oleksy - pełniła najważniejsze funkcje państwowe w ,,wolnej Polsce". Kwaśniewski został prezydentem, Miller i Oleksy (tajny współpracownik wojskowego wywiadu w czasie komuny) - premierami. O wyborze TW ,,Bolka" na prezydenta, nie wspominając. To ci ludzie, całe to środowisko, są autorami obowiązującej do dziś Konstytucji, ustanowionej podpisem Kwaśniewskiego.
-------
Weronika Sebastianowicz: "Gdzie jest twój brat? Gdzie jest twój brat? Gdzie jest twój brat?" − powtarzali to pytanie w kółko podczas bicia i katowania... Setki i tysiące razy. Nic im jednak nie mówiłam. W końcu urządzili mi konfrontację z pewnym młodym akowcem. Powiedział wszystko. Że mnie rozpoznaje, że byłam łączniczką komendanta... Nawet nie mam o to do niego wielkich pretensji. Zmaltretowali go w sposób nieludzki. Po jednym z kopnięć w głowę pękła mi czaszka. Wgnieciona kość do dzisiaj uciska nerw. Wielokrotnie byłam z tym w szpitalu. Prześwietlali mnie, badali, niestety, lekarze są bezradni. Nic nie da się zrobić. Do dzisiaj co pewien czas mam ataki straszliwych bólów głowy. Kiedy to się zaczyna, krzyczę na cały dom. Mówią mi często: "Trzeba wybaczyć". A ja nie potrafię.
-------
,,W kwietniu 1989 roku przedstawiłem go Gorbaczowowi, pojechał do Moskwy, jako moja prawa ręka." (Jaruzelski o Kwaśniewskim). ,,Prezes IPN Janusz Kurtyka powiedział w wywiadzie prasowym, że Kwaśniewski w latach 1983-1989 był rejestrowany przez bezpiekę jako TW „Alek”. Esbecy pisali o ówczesnym szefie „Sztandaru Młodych”, że „swą postawą reprezentuje marksistowski światopogląd”. Rok później prezes Kurtyka zginął w Smoleńsku.
-------
Rok 2008. Wolne i niezawisłe sądy przez rok trzymają wszystkich w niepewności i pozwalają oskarżonym zestarzeć się jeszcze bardziej, po czym, po roku, odrzucają wniosek IPN-u o ukaranie Jaruzelskiego i Kani za wprowadzenie stanu wojennego. Jeden z oficjalnych powodów odrzucenia wniosku? IPN nie przesłuchał Margaret Thatcher. Nie, to nie żart. To oficjalne uzasadnienie wysokiego sądu - pani Ewy Jethon.
Tych ,,niezawisłych sądów" bronicie, kretyni.
------
,,Andrzejku! Wymodlony, wymarzony i kochany mój synku. Piszę do Ciebie po raz pierwszy i ostatni. W tych dniach bowiem mam być zamordowany. Chciałem być Tobie ojcem i przyjacielem. Bawić się z Tobą i służyć radą i doświadczeniem w kształtowaniu twego umysłu i charakteru. Niestety okrutny los zabiera mnie przedwcześnie a Ciebie zostawia sierotą. Dlatego piszę i płaczę. W trakcie okupacji niemieckiej dowodziłem inspektoratem rzeszowskim. Podlegało mi około 20 000 ludzi. Wielu z nich zginęło w walce o Polskę i o duszę Narodu Polskiego, wielu jest mordowanych obecnie. W pracy i walce widziałem tak wielkie umiłowanie Ojczyzny, bohaterstwo i bezgraniczne poświęcenie i oddanie Sprawie, że ze wzruszeniem myślę o nich i Bogu dziękuję, że pozwolił dowodzić mi synami bohaterskiej ziemi Rzeszowskiej. Chciałem opisać ich sylwetki i czyny, by nie poszły w zapomnienie i przekazać je historii. Do Braci! Walczyliśmy wszyscy za Polskę. Dzisiaj umierał będę za Nią. Zostaje Andrzejek. To nasza krew i Wasz Syn, Wy – jego ojcowie. Musicie zastąpić mnie dziecku. Zrobili ze mnie zbrodniarza. Prawda jednak wkrótce zwycięży. Nad światem zapanuje idea Chrystusowa, Polska niepodległość odzyska – a człowiek pohańbioną godność ludzką – odzyska." (Łukasz Ciepliński, legenda podziemia antykomunistycznego, w pisanych z celi śmierci listach do syna)
-----
11 listopada 2018, Polska świętuje setną rocznicę odzyskania niepodległości. Krzysztof Zalewski, znany z roli bohatera polskiego podziemia antykomunistycznego w filmie ,,Historia Roja", zdolny muzyk, idol młodego pokolenia, mający pretensje do bycia autorytetem również w kwestiach politycznych, pojawia się na scenie w koszulce.
Jaki napis na niej widnieje?
,,Sto lat niepodległości"?
,,Niech żyje Polska"?
,,Dziękujmy bohaterom, którzy walczyli o naszą niepodległość"?
Nie.
11 listopada, w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości, Krzysztof Zalewski uznał za najpilniejszą sprawę zamanifestowanie przywiązania do Konstytucji, ustanowionej przez Aleksandra Kwaśniewskiego. Człowieka, który służył reżimowi gwałcącemu niepodległość Polski.
Biedroń ma inne powiedzonko. Według niego, jak boli pupa, to znaczy, że było dobrze. Wiem, bo słyszałam, jak na wizji mówił. :))
Biedron moze byc wspolnym kandydatem oPOzycji na prezydenta!Tylko co z 1 dama?
Co wy tu mieszacie i Biedronia do PIS przystawiacie.Biedroń to lewica i po nocach śni się mu męska dziewica on na prezydenta się nie nadaje bo w PE Polskę sprzedaje,czy pierwszą damą ma być Śmieszek co ma szyderczy uśmieszek.antek ty masz nieraz trochę racji ale bardziej podobają ci się lewacy i ty ich szanujesz a na Polskę ciągle plujesz.
To ja nowsza wersja Antka dla rownowagi!czytaj uwaznie Nick,haha
No widzisz, nietypowy ze mnie przypadek co się brzydzi lewakami ale i pisem. Opisać to gdzieś czy gdzie to można zgłosić towarzyszu ? dla potomnych.
A ja sie brzydze zdrajcami takimi jak ty ruski trollu.
W komentarzach nie bylo czuc obrzydzenia lewakami,ale ostatnie Twoje posty mnie zdziwily,jakbys naprawde byl antyPOPIS.Wracajac do tematu kto bedzie 1 dama jak Biedron wygralby wybory?
No był z jego partnerem wczoraj w radio tok fm przypadkiem trafilem haha nie Polacy na takie coś nie pozwolą
Biedroń wygra jak antek kampanie mu przygotuje i Polaków bardziej opluje
@09:33 Dobrze Banasiowi,Pawłowicz,Piotrowiczowi i Tobie.Pewnie ten sam poziom intelektualny.
@19:22 Pawłowicz Ci została w kraju.
Pani Pawłowicz jest profesorem anie szowinistą i potworem
No jak oPOzycja wystawi wspolnie Biedronia to ma spore szanse,bo przeciez wszyscy musza glosowac przeciw PIS(Duda)aby miec szanse!
Na wiece Bolka zapraszacie,a niby komuchy zaczely wam przeszkadzac!
Ten dziad z flagą to pewnie jakis komuch przefarbowany na pis
https://www.facebook.com/2584768678219257/posts/2858708357491953/
PiS wygrywa ze wszystkimi, ale wyraźnie przegrywa z TVN
Mam takie cykliczne hobby i w ramach tego przypominam o rzekomych oczywistościach, które jakoś na co dzień tak oczywiste już nie są. Fakt, że jedyną prawdziwą opozycją w Polsce jest amerykańska, a de facto radziecka telewizja TVN, prawie każdy wyborca PiS potwierdzi o dowolnej porze dnia i nocy. Warunek jest jeden, trzeba o tym przypomnieć i najczęściej robi to sam TVN. Co więcej Ci sami wyborcy PiS, którzy nie znoszą TVN i nawet nawołują do bojkotu, prawie zawsze ulegają „narracji” TVN i dodatkowo jeszcze przestrzegają PiS przed krokami politycznymi, dającymi „paliwowo dla tych propagandystów z Wiertniczej”.
Parafrazując znane powiedzenia, jak się nie obrócisz wszędzie TVN i najdobitniej było to widać po kolejnych wyborach wygranych przez PiS. Z wyjątkiem wyborów europejskich, gdzie po prawej stronie była jedna wielka euforia, rekordowo wygrane wybory samorządowe wywołały niemal żałobę w elektoracie PiS, a rekordowo wygrane wybory parlamentarne przygnębiły elektorat. Skąd się wzięły takie irracjonalne reakcje? Naturalnie problem jest znacznie szerszy niż sam wpływ TVN, ale udział tego ostatniego determinuje całą resztę. Oglądam stację wroga 24 na dobę, wbrew apelom o bojkot i traktuję tę katorżniczą pracę, jako swego rodzaju kontrwywiad. Dzięki temu wiem na przykład, że zaraz po wyborach parlamentarnych w TVN24 prawie w ogóle nie pokazywali frustracji i rozczarowania marnym wynikiem PO. Tematem główny, prócz sprawy Banasia, była… przegrana PiS z całą opozycją i przede wszystkim utrata senatu.
Fachowo takie sztuczki nazywają się „przekazem dnia”, które potem przechodzą w „narzucenie narracji”. Jakie są efekty? Wyborcy PiS natychmiast przejęli „narrację” TVN i popadli w rozpacz z powodu „słabego wyniku” PiS i jeszcze ten nieszczęsny senat. Istnieją tacy publicyści i analitycy, którzy powtarzają, że polityka to zimna kalkulacja, nie emocje i takie podejście jest kompletnie bzdurne. Polityka to jedno i drugie, zimną kalkulacją nakręca się społeczne emocje i TVN robi to niestety bardzo dobrze, zastępując opozycję, przynajmniej tę lewicowo-liberalną. Umiejętne żonglowanie tematami, poprzez nagłośnianie wygodnych i wyciszanie niewygodnych wydarzeń politycznych, sprawia, że Stanisław Piotrowicz, zwykły rejonowy prokurator z PRL, stał się prokuratorem komunistycznym i największym zbrodniarzem PRL. Z kolei prominentni sekretarze i członkowie PZPR: Miller, Cimoszewicz, Kwaśniewski, Rosati, uchodzą za europejskich demokratów.
O „Sławku” Neumanie nie mówi dziś prawie nikt, sprawa Artura W. również przycichała, za to Banaś żyje w niemal każdym serwisie informacyjnym TVN24. Przez trzy tygodnie kreowano „zamach stanu” zorganizowany przez PiS i „pisowską” Izbę Nadzwyczajną, ale po rozpatrzeniu protestów z wynikiem negatywnym dla PiS i jednym pozytywnym dla PO, cisza w eterze. Skutek będzie taki, że rozsądne wyroki Izby Nadzwyczajnej nijak nie zapadną w „śniadość społeczną”, a Izba Nadzwyczajna nadal będzie uznawana za „pisowską”. Takich przykładów bardziej i mniej znaczących można przytaczać bez końca, ale podam jeszcze jeden, dość znamienny. Sprawa uratowanych przez poznańskie ZOO tygrysów, w relacji do zniesienia wiz do USA zajęła 95% czasu antenowego. Co z tego niby ma wynikać? Ano to, że TVN jest w stanie z niczego zrobić temat miesiąca, a wydarzenia przełomowe wykasować z przestrzeni publicznej.
Jakie z tych cyklicznych spostrzeżeń należy wyciągnąć wnioski? Prosta recepta wypisywana przez co bardziej wyrywnych brzmi: „zlikwidować TVN, najlepiej wszystkie obce media”. Jest to doskonała recepta, ale na zwiększenie znaczenia TVN i całej reszty. Recepta rozsądna wygląda zupełnie inaczej i dawno ją wypisał znany socjalista Kuroń: „Nie palcie TVN-ów, budujcie własne”. Niestety z tym budowaniem, to jest następny wielki klops i porażka PiS, o której także przypominam cyklicznie, ale w tym felietonie nie mam już na to miejsca i siły.