Liczba zakażeń będzie rosła wprost proporcjonalnie do spadku notowań Du-du-sia tak, żeby przed 28 mozna było ogłosić stan wyjątkowy i odwołać wybory. Jęśli matematyka będzie taką że będzie mu brakowało niewiele to wtedy ogłosi się, że najwięcej zachorowań jest w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Łodzi, i jeszcze paru innych miastach i powiatach i tam wybory odbędą się tylko w trybie korespondencyjnym.
Dali 500 na dzieci żeby się ich więcej rodziło,a rodzi się mniej
Macie poglądy (niekoniecznie swoje) ale nie wiedzę. Spierajcie się nadal czyj diabeł starszy. Zagłosuję 11 mln. emerytów i 500 +.