Dziś ,Pani ,chyba mgr.wydała błędnie lek dla dziecka 2 letniego. Dziecko trafiło do szpitala w stanie ciezkim Takie ostrzezenie by sprawdzac za kazdym razem po kilka razy zanim cos sie poda dziecku nawet jak lek dostajemy z recepty w aptece.
ja miałam podobna sytuacje, tylko w jednej z ostrowieckich aptek. Od tamtej pory 5 razy sprawdzam kazdy lek
bo tak lekarze wypisują recepty nieczytelnie i nie wiadomo co tam pisze tez się spotkałam z takim czymś...
też mnie kiedyś zalatwił jeden pod Rózą .na szczęście zorientowałem się zaraz po wyjściu z apteki,dobrze ze znałem lek który biore od dawna inaczej nie wiem co by sie działo.Juz tam nie kupuje
Pomylic sie mozna ,gorzej jak mylisz syrop z lekiem psychotropowym
niech ida po odszkodowanie od apteki ,sa w koncu ubezpieczeni od takich rzeczy
Spróbuj wykupić receptę w aptece przy ul.Iłżeckiej /obok Starostwa/.Tam to jest cyrk z zamianą leków,nigdy nie wiesz co dostałeś. Cud , że jeszcze nikogo nie otruli.Ale, wszystko do czasu. Udanych zakupów !!!
A o którą aptekę w Ćmielowie chodzi.
w Ćmielowie jest dwie apteki ja z kolei miałam przypadek ze pan doktor przepisał lek dziecku jak dorosłemu ( silny antybiotyk ) mam nauczkę i zawsze czytam dawkowanie i opis
jak pisał receptę pan doktor wójcik to nie dziwie się ze a aptece pomylili
jak się czuje dziecko mam nadzieję że wszystko w porządku