W wyniku czyjej interwencji?
Ponawiam pytanie.
Jest środek nocy :)
Napisz do stowarzyszenia - jest link podany.
I opisz na forum, co ci odpowiedzieli.
Interweniował podobno reżyser Pan Konrad Łęcki. Wstyd na cała Polskę, promocja konfidentów przez miasto. Jaki pan taka kultura.
dyrektor MCK - Jacek Kowalczyk https://www.mck-ostrowiec.4bip.pl/index.php?idg=1&id=26&x=25
zastępca dyrektora MCK - Marek Cichosz https://www.mck-ostrowiec.4bip.pl/index.php?idg=1&id=26&x=25
zarząd stowarzyszenia Przewodnicy Ostrowieccy - Stowarzyszenie Turystów z Pasją wg danych z lutego 2023 r.: Michał Czuba - prezes, Zbigniew Kowalski - wiceprezes, Małgorzata Góralska - skarbnik (https://www.facebook.com/photo/?fbid=573802671454184&set=a.470125161821936)
No to dobrze że się opamiętali.ale zaplanować coś takiego, jak prelekcja o zdrajcy, w instytucji kultury, jako o słynnym partyzancie, to niezła przesada. Chlebowskiego nie czytali, czy co?
Naprawdę was to tak bulwersuje? Mnie nie, bo nasza historia jest tak zakłamana, że trudno się połapać, kto kim był? Jesli jednak wiadomo i udowodniono, że ten był zdrajca, to Stowarzyszenie powinno takie sprawy znać.
O niektórych ,, wyklętych,, też zwykli ludzie, którzy jeszcze żyją i pamiętają czasy wojny, mówią że to byli szubrawcy i mordercy, a są hołubieni?
No cóż, tacy ludzie rządzili i rządzą tym miastem. Gardzą patriotyczną historią. Przykład: wyremontowany zabytek, własność rodziny Saskich, nazwano tylko browarem, bo nazwać imieniem wybitnego ostrowieckiego samorządowca i patrioty Browarem Kultury im. Stanisława Saskiego, który zginął na Rynku wśród 29 innych pomordowanych przez hitlerowskich oprawców to dla obecnych władz miasta najwyraźniej jakiś afront.
Do tego - o zgrozo - dziedziniec Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tak w czasach komuny zastępowano nazwy ulic wybitnych Polaków komunistami i niszczono pamięć i prawde.
Dyrektor MCK do dymisji.
Hahahahahaha
G.08:48; w oczach komunistycznych bandytów na pewno. Ponadto, jak się ktoś bierze za propagowanie wiedzy historycznej to najpierw sam powinien ją posiąść z rzetelnych źródeł.
Historia zdrajców i szumowin też warta jest poznania, bo to nadal historia.
To poznawaj, ale po co upowszechniać?
Poznaje się poprzez upowszechnianie, bo niby jak? Czytać z gwiazd?
P.S. Historyk nie powinien być stronniczy. Fakty i tylko fakty ;)
Nie słyszałeś nigdy o książkach?
To wolno pisać takie książki? A wolno je później publicznie czytać? :)))
Szkoda marnować publicznych zasobów na rozpowszechnianie wiadomości o zdrajcy.
O Hitlerze, Stalinie i innych w tym rodzaju nie spotyka się odczytów czy spotkań. Czy nie tak?