Martwicie się o czynsze? Przecież sami wybraliście ten skład.
Ładnie towarzystwo gadało przed wyborami a jak ich wybraliśmy to się okazało że wilki w ludzkiej skórze, nie chcemy tych dziadów.
Czemu ich wybraliście? Chcieliście lepiej, to macie to co macie. Zachłannych ludzi , dążących do własnych korzyści.
Zakładam , że kolejni piastuni przyszli na stołki tylko po kasę z nośnymi hasłami. Nie zrobili remanentów , przyjmując obowiązki w oparciu o szczęśliwości wynikające z wątpliwych wyborów. Lustrację i biegłego , potwierdzają wymienieni w oparciu o dane przekazane przez Piastunów Organów Spółdzielni. Gdyby policzyć ile kasy zostało wydane na koszty sądowe to okazało by się , że wydano niepotrzebnie sporo kasy na działania , które winny być załatwiane w ramach pracy Zarządu i Rady Nadzorczej a nie sądownictwa!.
Marnotrawcy!
Spółdzielnie mieszkaniowe w obecnej formie powinny być zlikwidowane. To relikt PRL'u.
Dlatego ludzie z epoki PRL pchają się do koryta.
Popieram, powinny być zlikwidowane, tylko pełno urzędasow
Powinny być wspólnoty mieszkaniowe i wtedy ludzie mieliby taniej, bez pośredników.
I nikt by się nie pchał na prezesów.
Kto by się pchał teraz, dajcie spokój, od czasu jak Haladyna odszedł, a potem Zysk to już żadna nobilitacja bycie prezesem w spółdzielni, zwłaszcza w tej. Przestańcie fiksować z tymi pchającymi się na stołki, to się śmieszne staje. Nie obrażając nikogo, ale może dla zwykłego mieszkańca to wielka fucha prezes spółdzielni. Wyjrzeć trzeba trochę poza lokalne podwórko, żeby zobaczyć, że w wielu firmach stanowiska kierownicze są lepiej opłacane i bardziej intratne niż tego typu.
Kilkanaście lat temu płaca prezesa w spółdzielni była zbliżona do pensji prezydenta miasta. Te czasy się skończyły. Wystarczy iść na walne i podzielić sobie na 12 miesięcy i na osoby podawane koszty. Tyle samo dziś zarobi w prywatnej firmie dobry pracownik fizyczny z nadgodzinami.
Ale dla prowincjonaliuszy to tytuł prezes czy dyrektor to wielka nobilitacja :)
W skali kraju, ostrowiecki prezes zarabia przeciętnie lecz w skali miasta zarabia dużo. Kto z pracujących nie chciałby inkasować kilkanaście tysięcy co miesiąc i w dodatku ryzyko żadne. W swoim biznesie pomyłka kosztuje niekiedy plajtę i biedę, pracując w prywatnej rentownej firmie pomyłka może kosztować wywalenie na bruk. W SM natomiast pomyłka niczym złym nie skutkuje dla prezesa stąd wiekowi goście pchają się aby obsadzić to stanowisko. W parlamencie podobnie, też za nic się nie odpowiada lecz, trzeba się często w dniu wolnym gdzieś pokazać , coś mądrego powiedzieć aby nie pozostać gburem w opinii społecznej. W SM nie ma takiego obowiązku, stąd lud się pcha drzwiami i oknami do dobrego koryta w biednym Ostrowcu
Zwłaszcza ci z prowincji pchają się na świecznik. W życiu nic nie osiągnął a tu wdrapie się pazurami na taki stołek i cała wiocha patrzy z zachwytem i brawo bije.
Ależ cuda w tej sm.
Takie same jak w naszym państwie, przykład idzie z góry
Brawo pani Tereso, gonić toto patałajstwo niech nie miesza ludziom w głowach i nie kradnie pieniędzy lokatorów.