Przychodnia VITAMED w Kunowie zamknięta od poniedziałku 02.11.2020r.
Powód - koronavirus (covid 19) wśród personelu i lekarzy.
Przychodnie zamykają bo korona,a umysłowi muszą chodzić do pracy pomimo korona w zakładzie i to nie jedna a kilka osób,co tam ,nic się nie stało ,zarażać dalej każdą komórkę do końca .Może się nie zarażą albo przejdą beobjawowo i zarażą innych i rodziny.?????
Jeśli w jakimś zakładzie są ludzie z objawami to powinien Sanepid zostać powiadomiony. Po co ludzie chorzy do pracy chodzą 19:11 ? To nieodpowiedzialność.
Do gościa z 19:14 bo sanepid prywaciarzy się nie tyka.
Podobno tylko dwie osoby z przychodni nie mają wirusa.
19:14 a jak pracownicy siedzą cicho?
Chorzy nie chodzą do pracy a dla innych powinna być kwarantanna
A niby jak się kuzwa zarazili jak siedzieli zamknieci.
To, że siedzieli zamknięci w pracy to nie wyklucza zarażenia się po pracy i przywleczenia wirusa do ośrodka i zakażenia innych.
To na huj było wcześniej zamknięte jakieś teleporady skoro i tak się zarazili.
Bo oni bali się tylko wirusa w pracy a po robocie hulaj dusza po sklepach po znajomych.
To racja zamknęli się szczelnie jak przed cholerą i jak się pozarazali? A co mają powiedzieć kobiety co pracują w sxpitalu one nie są narażone tylko nieroby z przychodni?
To po co po pracy lazily po sklepach na pazury do fryzjera po to żeby zarażać?????Gdzie miały świadomość dosyć że nie leczyli to jeszcze zarazili????
Rząd daje premie osobom które pracują z ludźmi z covidem i teraz co druga przychodnia będzie miała wirusa (Tylko na papierze ale jest). Przychodnia zamknięta a dotacje trzeba wzias.
Zarazili się od pacjentów. W każdej przychodni pacjenci wchodza na badania. Owszem, pojedynczo, zgodnie z rygorem sanepidowskim, ale wchodzą, zatem przestańcie już pisać bzdury.Ludzie nie mają łóżek w szpitalu, umierają w karetkach,za chwilę będą umierać jak w Chinach w domach, na trawnikach , a rząd kupuje 38 limuzyn, zamiast kupić łózka, czy aparaty do tlenu.