mieszkam na Ogrodach, na parterze za oknem kuchennym mam drzewo, codziennie od jakis 3 miesiecy pani spacerujaca z pieskiem staje obok tego drzewa i pies robi kupe oczywiscie tego nie sprzata. Od kiedy to zauważyłam zwracałam pani uwage a ta nic kompletnie zero reakcji, dowiedziałam sie kto to i gdzie mieszka i wczoraj wszystkie kupy spod drzewa zanioslam pani na wycieraczke jej reakcja szkoda gadac, obdzwonila wszystkie dostepne słuzby.......skoro pies moze pod moim i nie moze mi to przeszkadzac to czemu tej pani to przeszkadzało...(pani celowo malą literą) moja ogromna prośba sprzatajcie po swoich pupilach ok
zdjecia robiłam ,straszyłam nawet pania ze to zglosze ale nic tylko smiech i ze nic jej nikt nie zrobi jak taka mądra to wycieraczke niech sobie sprzata bo za kazdy razem jak ona ze swoim psem przyjdzie pod drzewo to jak wybiore sie pod jej drzwi tyle we mnie jest złosci na te kobiete.....
Jesteś odważna! straszysz,robisz zdjęcia,fekalia zanosisz na wycieraczkę i uważasz się za inteligentną osobę?????
Hahahaha, niezłe. Oczywiście popieram Cię. :)
POPIERAMMMMMMMMMMMMMMMM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no obys sobie nie nagrabila bo dzis to powiedzmy rzadzą uklady i czsami mozesz się poslizgnac albo ci porwią kogos z rodziny
jezeli kobieta nie rozmie co robi, nie słucha, ani grosba ani prosba to trzeba sie znizyc do jej poziomu inaczej sie nie da
nie wiem o co ta afera, odniosłas jej własność
Gość 20:27 a jak pijak będzie ci sikał koło tego drzewa lub rzygał to też oddasz mu moczem albo jego własnym pawikiem? :D:D:D a tak poważnie to jak ktoś rzuci butelke czy papierek to dostanie teraz tym co sam rzucił - dobra metoda:)
kazdy ma obowiazek sprzatac po psie jezeli tego nie robi niech pies sra mu na balkonie albo w domu