Nie. Z marszu nie przyjmie, ponieważ nowych pacjentow nie umawia od dwoch lat.
Leczenie nerwic, leków trzeba zacząć od zbadania funkcji tarczycy, poziomu hormonów. Brak witamin, mikroelementów i pasożyty też mogą być przyczyną. Zatrucie organizmu ołowiem itp. również może powodować takie objawy. Leczenie skutków psychotropami ....jest bezskuteczne.Wiem to z własnej autopsji. Większość lekarzy robi wszystko,żeby leczyć cię jak najdłużej, bo jesteś ich źródłem dochodu.
Śmierć na Receptę Dokument Lektor PL
https://www.youtube.com/watch?v=2-gnGhxTrfM
Mroczna strona antydepresantów - Farmakoterapia
- Jest pan już całkowicie normalny - żegna psychiatra pacjenta opuszczającego szpital po długiej kuracji.
- Cóż to? Nie cieszy się pan?
- A z czego mam się cieszyć, doktorze? Trzy lata temu to ja byłem Napoleonem, a dziś jestem nikim.
https://www.tvn24.pl/katowice,51/14-5-mln-zl-za-8-lat-w-szpitalu-psychiatrycznym-ruszyl-proces,622352.html takich spraw jest więcej gdzie trzyma się niewinnych ludzi bez wyroku w psychuszkach.
Krystian Broll: Niesłusznie spędził 8 lat w szpitalu psychiatrycznym https://www.youtube.com/watch?v=0n0tcNodG6s
"Zrobili mnie lekarzem przemocą. Nigdy mi w głowie nie postały takie mądrości; wszystkie moje nauki doszły zaledwo do sexty. Nie wiem, skąd oni to sobie uroili, ale, skoro spostrzegłem, że chcą koniecznie, abym był lekarzem, zgodziłem się nim zostać na ich odpowiedzialność. A, ba! nie wyobrazisz pan sobie, jak się ta brednia rozeszła; każdy wprost gwałtem chce się we mnie dopatrzeć wielkiego uczonego. Przychodzą ze wszystkich stron po radę, i jeżeli dalej będzie szło tak samo, mam zamiar trzymać się medycyny całe życie. Uważam, że to najlepszy zawód ze wszystkich: czy bowiem robić dobrze, czy źle, zawsze się bierze jednaką zapłatę. Fuszerka nigdy nie spada na nas; przykrawamy materię, jak się nam żywnie podoba. Szewcowi, który robi buty, nie wolno zepsuć kawałka skóry, żeby nie musiał zapłacić; ale tu wolno zepsuć całego człowieka zupełnie darmo. Omyłki nie dotyczą nigdy nas; to zawsze wina tego, co umiera. Wreszcie największa zaleta tego zawodu to to, że nieboszczyki to ludzie niezrównane wprost uprzejmości i dyskrecji i jeszcze nikt nie słyszał, aby się który poskarżył na lekarza, który go sprzątnął." Molier (Jean Baptiste Poquelin) (1622-1673), Lekarz mimo woli (Le Médecin malgré lui) (1666), tłum. Tadeusz Boy-Żeleński
A co teraz robi pan Szaginian? Podobno z PiSem sie zakolegował,?
Teraz patrzy na nas już z nieba i dalej tak nazekajcie