Konrad, moją babcie przyjął o godz 23. Za nią była jeszcze kolejka....
nie kasa, tylko taka ilośc pacjentów, ze nie wyrabia. Ja wiem, ze inni lekarze przyjmują 2 godziny w ciągu dnia i pacjentów nie ma. to,z e doktor przyjmuje w nocy to tylko jego dobra wola, aby nie odsyłac ludzi z kwitkiem. Ma pacjentów z całej Polski, ludzie czekaja na wizyte po kolka miesiecy. Ja wiem, ze konkurencję trafia szlag, no ale nic nie poradzimy.
tak pan doktor do późnych godzin wieczornych przyjmuje pacjentów i jeszcze kandyduje do sejmiku.powodzenia z pewnoscią będzie dobrym radnym .takich nam trzeba lekarzy i radnych.
Malo mnie do grobu nie wpedzil swoimi lekami.Posiadam opinie ze szpitala w ktorym wyladowalem i innych lekarzy.Nie polecam
ja także dosłownie umierałam po lekach od tego lekarza ... w strasznym stanie trafiłam do szpitala gdzie spędziłam 12 tygodni .... NIE !!!!dla tego "lekarza"
Potwierdzam. To kolejny dorobkiewicz!
Ale to psychiatra Platformy Obywatelskie przecież:)
To już chyba bardziej polityk niż lekarz. Teraz częściej widac go jako eksperta w lokalnej polityce niz jako lekarza.
no tylko pozazdrościć pracowitości.no i zdrowia.ciekawe w czym ten pan jest lepszy jako lekarz czy polityk.
Niech prof. Religa posłuży za dobry przykład.
Zbigniew Eugeniusz Religa (ur. 16 grudnia 1938 w Miedniewicach, zm. 8 marca 2009 w Warszawie[1]) – polski kardiochirurg i polityk.
Senator RP III (1993–1997) i V kadencji (2001–2005). W latach 2005–2007 minister zdrowia w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, a następnie w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Od 2007 do 2009 poseł VI kadencji. Członek Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu. Kawaler i członek Kapituły Orderu Orła Białego[2]. Objął patronat nad podstawowym programem Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” (1998).
Nie trzyma się 2 srok za ogon.
co to za porównanie prof. Religa to pracował w szpitalu odeszedł do polityki jak miał godnych następców.pan Szanginian pracuje jako lekarz sam.nicg go nie zastepuje
Ale to chyba jego problem, prawda? Czy też może jego nieuleczonych pacjentów? (Ależ to zabrzmiało).
Widocznie nie czuje że bycie lekarzem to jego powołanie i chce to zmienić.Może i lepiej nie chciałabym być leczona przez kogoś kto traktuje mnie jak zło konieczne.
To nie pierwszy raz pan doktor kandyduje, a radnym jest.
nigdy doktor nie traktował mnie jak zło konieczne. Dlaczego wypowiadają się tu ludzie nie majacy pojecia jaki jest to człowiek? ?Jak trzeba to i bez pieniedzy cię przyjmie, czasami nawet pyta pacjentów czy maja na wykup leków, jak nie to za wizytę nie pobiera pieniędzy. Rozumiem, ze konkurencja nie spi? Wystarczy porównac jakim autem jezdzi doktor a jakim jeżdzą inni lekarze, duzo młodsi niż on.
Całkowicie Cię popieram ,ode mnie wielokrotnie nie brał pieniedzy za wizytę albo pobierał mniej aniżeli widnieje na cenniku.
Leczył mnie długo ale wyleczył. Być może gdybym leczyła się u innego psychiatry też wyleczyłby mnie, ale po namowie znajomych trafiłam tutaj i nie mam zastrzeżeń. Dziekuję Panie Doktorze.
Faktycznie przyjmuje po nocach ale tak dużo ma pacjentów, ja byłam gotowa nawet na wizytę w środku nocy aby tylko być przyjęta.