Bo ludzie wolą np. takie wielgachne, piękne jabłko napompowane końskim moczem niż naturalne, smaczne z sadu, ale wyglądające nieidealnie.
Nie moczem ale toksycznymi pestycydami,a potem rak jest i dziwia sie skąd?jak piękne to sztucznie wychodowane a w nim sama chemia
Niewyspałaś sie 05:45 ortografie to sprawdzaj dzieciom swoim ,mnie to LOTTO kole D
Faktycznie, pomyliło mi się z pomidorami.
Rano około 9 za Jacentowem debil pryskał cebulę jakimś świństwem , miałem dzwonić żal mi sie zrobiło debila
debili nigdy nie noże być żal ,uczyć rozumu!
Nie ma litości w takich przypadkach :-) Bierze sie za tel i sie dzwoni! Szkoda dobrych pszczół,ale i mozna pomyslec o ludziach,zwłaszcza małych dzieciach,które to wdychają-przeciez to paruje,a i lekki wiatr wystarczy zeby te pestycydy "porozrzucać" po calej wsi!
A już ktoś zgłaszał gdzieś takiego rolnika, wykonującego opryski w niewłaściwych porach? Jeśli tak to gdzie i jak taka interwencja przebiegła? Chodzi mi o to czy osoba zgłaszająca nie została spławiona?
rzepaki, gryki pryskają jak kwitnie póżniej pryskają żeby szybciej uschła niema słów...
Szambusio jest spoko. Ja jak pompuję pod drzewka za domem to zawsze zapraszam znajomych, robimy grilla i słuchamy szumu wody. Normalnie dźwięk jak górski strumyk, a nie trzeba z domu wyjeżdżać :)
KTO TRUJE NASZE PSZCZOŁY? KTO TRUJE LAS?
W ramach realizacji zrównoważonej i przyjaznej przyrodzie gospodarki leśnej Lasy Państwowe w Olsztynie zamawiają:
10.000 litrów randapu,
60.000 litrów diflubenzuronu,
7000 kg neonikotynoidów.
a teraz pomnóżmy te liczby przez ilość Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych na terenie całego kraju!
Setki tysięcy litrów i kilogramów najsilniejszej z możliwych chemii, tej trującej pszczoły i inne owady, wyniszczającej rośliny do gołej ziemi jak randap - trafi prosto do ekosystemów leśnych.
Czy wiecie co oznacza rozpylenie w lesie diflubenzuronu? W wyniku jego działania zginą setki gatunków zwierząt niezbędnych do funkcjonowania lasu, często przy tym oprysku giną też masowo pszczoły, wystrczy że traktorzysta nie rozmiesza dobrze preparatu by zginęły nie tylko motyle i ćmy ale większość owadów w opryskiwanej części lasu.
Jeśli chodzi o stosowanie neonikotynoidów (imidakloprid, klotianidyn i tiametoksam) to Unijny urząd ds. bezpieczeństwa żywności (EFSA) w tej sprawie opublikował raport, w którym orzekał, że substancje te stanowią zagrożenie dla pszczół.
Wylewanie w lesie i na uprawach leśnych Roudapu to zbrodnia na przyrodzie.
Na początek o tym skąd wziął się Roudup. Został wyprodukowany jako herbicyd usuwający wszystkie rośliny oprócz kukurydzy Roundup Ready.
Jak to możliwe?
Białko w kukurydzy zostało zmodyfikowane genetycznie uodporniając ją na Roudup. Dzięki temu rolnicy radzą sobie z chwastami przy pomocy dwóch oprysków w roku, mają większe plony i więcej pieniędzy w kieszeni. Ale za jaką cenę?
Pewnie nie jedna osoba pomyśli sobie, że Roundup nie jest szkodliwy dla środowiska, bo przecież można go kupić w każdym centrum ogrodniczym, czy markecie budowlanym i na pewno był wielokrotnie badany. Roundup jest dostępny w sprzedaży już od 1974 roku, a swój sukces najlepiej sprzedającego się herbicydu na świecie zawdzięcza przede wszystkim temu, że przez kilkadziesiąt lat był reklamowany jako biodegradowalny.
TO KŁAMSTWO- ten preparat jest niebezpieczny dla ludzi i roślin.
Badania wielokrotnie wykazywały, że Roundup jest toksyczny, wykazały, że najlepiej sprzedający się na świecie środek chwastobójczy Roundup, powszechnie używany w ogrodach, na polach uprawnych i miejskich parkach, zawiera składnik zabójczy dla komórek ludzkich, szczególnie dzieci w okresie płodowym, a także dla komórek łożyska i pępowiny”. „Dodatki o nieujawnionym składzie chemicznym w środkach dostępnych na rynku, mogą powodować uszkodzenie komórek człowieka, a nawet śmierć przy typowym spryskiwaniu Roundupem upraw soi, kukurydzy, trawników i ogrodów...czy lasu.
Naukowcy podejrzewają też, że Roundup może powodować problemy z donoszeniem ciąży przez zaburzanie wytwarzania hormonów, co może skutkować deformacją płodu, niską wagą noworodków i prowadzić do poronień”.
Nieznany jest wpływ chemikaliów którymi LP będzie chemizować lasy, na jagody czy grzyby, wiemy że te ostatnie potrafią gromadzić w sobie toksyczne substancje.
Jest więc bardzo prawdopodobne że substancje które leśnicy wprowadzą do ekosystemu w konsekwencji trafią do naszej wątroby, po drodze zabijając tysiące leśnych istot.
Ta sprawa pokazuje dobitnie że leśnicy traktują las jak uprawę, nie dbają o ekosystem i w nosie mają ekologię - dla leśnika tak naprawdę liczy się tylko ilość pozyskanego drewna bo tylko z tego jest rozliczany. A że przy tym zamienia się las w wyjałowioną plantację drzew nikogo w Lasach Państwowych najwyraźniej nie obchodzi.
źródło:
https://bip.lasy.gov.pl/pl/bip/dg/rdlp_olsztyn/zpuh_olsztyn/zamowienia_publiczne/pg_201803200423383738424