12:31 - w tej kiełbasie jest mięso z marketów kupowane w foliowych zgrzewkach, wstrętne, bordowe, na pewno nie z polskiej, hodowanej w zagrodzie rolnika świnki . Kiedyś widziałam w markecie jak jegomość miał cały wózek załadowany takim tanim mięsiwem z promocji zapewne.
Zawsze można poprosić żeby pokazał. Poza tym, to jest tak, że jeśli nie będzie miał wszystkich niezbędnych papierów to długo nie pociągnie, a przecież każdemu zależy na tym, żeby się opłaciło. Nie sądzę więc aby ktokolwiek decydował się na sprzedaż mięsa bez badania bo za coś takiego są duże kary, a kontrole są przez cały czas. Ludzi, którzy lubią donosić też jest nie mało.
Popieram w pełni
To chyba pani nie widziała jak odbywa się sprzedaż mięsa i wędlin w sklepie. !
Klient widzi to co w ladzie, ułożone, okrojone, nieobeschniete, a niestety rzeczywistość jest inna. Ja jako pracownik stoiska mięsnego mogę dużo na ten temat powiedzieć...
Otóż...zanim mięso i wędlina trafi do lady przyjeżdża w skrzynkach na samochodach chlodnicznich(Nie zawsze chłodnie dzialaja),
później trafia na zaplecze,gdzie stoi kilka godzin za nim sprawdzi się zgodność z fakturą i schowa do chłodni sklepowej(WSZYSTKO ZALEZY ILU JEST PRACOWNIKOW) . Poukładane, niby świeże (bo dopiero przyjechalo) sprzedaje się klientowi.
Czasami wkładając do lady sama sprawdzam czy jest nie zepsute! Ale przecież Państwo tego nie widzą i wierzą że skoro była dostawa to wszystko musi być świeże!!!!
Kupując od rolnika może też nie mamy pewności czy wszystko z mięsem jest ok.,ale na pewno jest zdrowsze i smaczniejsze!!!!!!
Na jedno świadectwo weterynaryjne sprzedaje się 2-3 świnie. Pytacie rolnika o badanie kiełbasy w WIW? Nie, bo kto o tym wie, że nie tylko świnka ma być przebadana na włośnicę ale i próbka wyrobu gotowego w WIW.
u wietnamca, jeszcze budą czuć
Nie jeść tyle mięsa, a wyjdzie wam na zdrowie.
ja chciałem od rolnika kupić błonę na smalczyk stopić. lubię takie na chlebek i ogórek korniszonek pycha.
Kupiłam szynkę za 30zł w publimie w Lidlu na drugi dzień była zielona
To prawda w Publimie zrobiło się baaardzo drogo. Smalec z cebula i skwarkami kosztuje 20 zł !!!
Kupiłam błonkę, kilka cebulek cebulkę + główka czosnku i razem za 10 zł mam 2 półlitrowe słoiczki. I wiem przynajmniej co zostało stopione. Polecam dla przyjemności, czas wykonania ok 1 h.
Podrożały we wszystkich sklepach,nie tylko u nich.A na podwyżkach za mieszkania oficjalnie napisali,że to w związku z podwyżką najniższej pensji.
Tłumaczenie podwyżek wzrostem najniższej pensji jest jakimś totalnym kuriozum,płaca minimalna rośnie co roku,poza tym,czy wszyscy pracują za najniższą krajową?
"Rekordowy wzrost płacy minimalnej od 2020 r. do 2.600 zł brutto. Najniższa stawka godzinowa 2020 – 17 zł." i tu jest pies pogrzebany większa podwyżka znaczy można więcej sobie podwyższyć ot taka chciwa mentalności Polaka.
rekordowo będzie rosła liczba freegan i już nic sie nie zmarnuje. A ludzie naprawdę wyciągają cuda z kontenerów i nie myślcie że zepsute. O nie. Dobre jedzenie. Polecam zajrzeć na stronę
https://www.facebook.com/groups/1073673589359497/?ref=nf_target&fref=nf
A elity będą jadały wołowinę kawiorki ośmiorniczki a ty żryj żarcie ze ŚMIETNIKA , przejrzyjcie na oczy żarcie ze śmietnika jeść robale bo mają dużo białka i zagryzać trawę przecież to takie trędy jest.
ty gadasz bzdury, tam nie ma żadnych robali, wszystko jest zapakowane i czyste.Jedyny problem to że ukryte przed oczami ciekawskich,najczęściej w workach.
Ludzie co wy piszecie. Rządzi PiS, były podwyżki pensji to wszyscy powinni jadać co najmniej szyneczki i polędwiczki. A wy piszecie o jakiś smalcach i że wam drogo. Wstyd naprawdę wstyd.
Słyszałam dziś, że z tego dobrobytu ma być zwolnione mnóstwo ludzi z pracy, bo koszt pracownika to teraz jakieś 5 tys i muszą być zwolnienia. Ciekawe ile w tym prawdy.