I to jest prawda. Nowi i mlodzi pracownicy oszczedzaja sie strasznie! Na kasie nie wysiedzi, dźwigać nie bedzie, towaru nie przyjmie, "spacerują" po sklepie, i dla klienta niemili. Stary pracownik urobiony po pachy, ale pensja ta sama...
To nie jest dyrektor tylko wykonawca i sługa kierowniczek ......zastanówmy się dlaczego on to robi.Może to jakiś haczyk?Odp. do wczoraj21.42.Panie dyrektorze zastanów się co robisz to jest śmiech. Nie masz człowieku swojego zdania ....... zwykła ciamajda.
Romanse w tym zakładzie były i będą dopóki kierownictwo będzie na to pozwalać.
17:47. A w którym zakładzie pracy nie ma romansów? Temat znany i stary, jak świat.Niby dlaczego w Publimie, to dziwi?
Dyr robi to na co mu szefowie zezwalają a ,że na tym cierpią wszyscy to inna sprawa.Popiera osoby ,które sam ściągnął ,niektórych się boi,z innymi zbyt blisko "sympatyzuje".Taka osoba powinna być bezstronna i działać na dobro ogółu a nie wybrańców.Masz sympatie-nie ściągaj jej do firmy,bo jesteś pod obstrzałem.Ludzie widzą wszystko.
Słyszałem, że odchodzi ta ze Słoneczko Wego co mówi do klientów "kochanie" he he ale wieś...
Mała strata dla firmy. No, ale w szoku jestem kto teraz będzie. Mówiąc bardzo obiektywnie to będzie porażka.
Nie rozumiem, bo są tam przynajmniej dwie inne osoby, które się do tego na prawdę nadają. No, ale może właśnie w tym jest problem i stwarzają komuś konkurencję.
Jeśli praca mi nie odpowiada i jest za ciężka,to zmieniam pracę na inna lżejszą,lepiej płatną-proste.
Jeśli dyrektorzy nie będą traktować pracowników w normalny sposób to i w firmie będzie coraz gorzej.Niech nie zapominają że to pracownicy pracują na nich, a nie odwrotnie.
Jeśli dyrektorzy nie wpłyną na pracę na sklepach gdzie pracownicy pracują po trzy tygodnie na 2 zmianach to będą mieć PIP ale ze STOLICY. To że niektóre kierowniczki chcą mieć towarzystwo to niech się zatrudnią w agencji towarzyskiej a nie u p. Lichoty.Do p. Lichoty nie mamy tu nic ,ale ma od tego dyrektorów i wtedy nic już nie da się ukręcić .
To prawda z tymi drugimi zmianami, że niektórzy muszą pracować ciągle na drugie zmiany, żeby towarzystwo wzajemnej adoracji w postaci gwiazd z pierwszych zmian maiły czas dla siebie na towarzyskie pogawędki. Najgorsze jest to, że jak któraś nie może przyjść na pierwszą zmianę to dostajesz nagle w ostatniej chwili nagrodę czyli kończysz drugą zmianę i kolejnego dnia wstajesz o 4 rano, żeby przyjść w zastępstwie za gwiazdę na pierwszą zmianę.
Tak to skandal zeby z drugich zmian chodzić na pierwsze .Na Słonku na mięsnym często widzę Panie na drugiej zmianie i rano tez są zastanawiam się czy nie muszą tam nocować . Jeśli chodzi o objęcie stanowiska to niemozliwe tą funkcję powinna pełnić osoba inteligentna , kompetentna i mająca predyspozycje a sa tam takie napewno dwie tez się z tym zgodzę .Dziwi mnie ze podjęto tak nietrafne decyzje ale moze ktoś przetrze oczy l. To paranoja .Obserwujmy dalej !
Patrzę na to z boku i he he coraz bardziej widzę obraz słynnego słonecznego sklepu. Drugie zmiany tam to cały czas norma odkąd pojawiła się na markecie nowa Kierownica. Nie pracuje w soboty i chodzi tylko na pierwsze zmiany i nie życzy sobie widywać i współpracować z kimś kogo nie akceptuje. A jak bardzo nie akceptuje i sortuje ludzi według własnego widzi mi się to najlepiej widać po rotacji pracowników. Czasem tylko komuś z drugich zmian wpada pierwsza, ale cóż z tego, że o 20 stej kończą a o 4tej rano już są na nogach. Wybór kierowniczki na mięsnym też był oczywisty i ustawiony głównie przez nią.
Bo to ktoś musiał być posłuszny i musi się bać. Czyli ci co mają więcej pojęcia i nie dają sobie w kaszę nadmuchać odpadają. ale w sumie jak patrzę na to z boku to nie ma do czego się rwać... I oczywiście należy dodać, że cała idylla trwa i jest nie do ruszenia dzięki wielkiemu mężowi stanu bez włosów, który murem stoi za wszystkimi pomysłami oderwanymi od rzeczywistości.
No to zaproście kiedyś szefa i powiedzcie mu o co chodzi.
Oczywiście wierzymy że p. Lichota to mądry człowiek i nam pomoże, a jak ktoś myśli inaczej to się myli.
Święta tuż,tuż,więc życzę wszystkim Publimy takiej jaka była 15 lat temu.Szacunku,życzliwości i godziwego przelewu na konto.A właścicielom odpowiedniego doboru ludzi(szczególnie tych na wyższych stołkach) i aby mogli pracownikom uczciwie spojrzeć prosto w oczy.WESOŁEGO ALLELUJA !!!!!!!