Dyrektor na publimie zajmuje się uśrednianiem wypłat pracowników chyba jedyna firma w Ostrowcu gdzie dyrektor zajmuje się płacami dla pracowników. Nie ma się co dziwić dwie listy obecności z godzinami jedna dla skarbówki druga dla dyrektora żeby szkapić z kasy
Panie łata piotr a może zamiast zajmować się podpierdala...m pracowników i nabijać się z każdego zajmiesz się Menelikami którym wolno brać urlopy zwolnienia kiedy tylko chcą a ty ich kryjesz bo to twoje pociotki. Autami co trą rano zderzakami po ziemi bo 3tony załadowane na masterki. Ludzie mają dosyć i zaczną dzwonić bo normalnego pracownika macie za nic
Jak chcesz odwrócić uwagę od siebie, napierdzielasz na innych
I podpisuje się czyimś imieniem
Żenada. Prawda jest jedną-jeśli MASZ możliwość innej pracy uciekaj jak najdalej od Publimy a szczególnie od łysego dyrektora.
Te Jacki pomału niszczą firmę ,właścicieli i pracowników ,ale tego nikt nie widzi ,albo udaje .Poczekajcie już wkrótce właściciele będą płakać na brak rąk do pracy bo nikt nie jest głupi żeby dać się kopać w d...ę.
Parę lat wstecz sytuacja nie do pomyślenia,aby Publima szukała pracowników....
Dokładnie i będzie jeszcze gorzej bo pracownicy nie są szanowani przez właścicieli .Zatrudnili syndyków ,a nie dyrektorów i będzie finał tego wszystkiego ,a wielki żal .
Jeden Jacek myśli o niebieskich migdałach i zapomina co miał załatwić a drugi udaje biznesmena choć słoma z butów wychodzi i myśli tylko o sobie i jak obłapić po kryjomu "koleżankę" żony.
Kobieto ile ci zapłacili za taki BZDURY!!! Jezu.!!!
Zostaw ta robotę dziadostwo i idź do innej choćby za mniej życie tam zmarnuje jest tyle roboty ze loj
Publikacji najgorszy zakład! !!!
Teraz kolejne cyrki ,bo czas remanentów.Co też niektórzy są w stanie wymyśleć,przechodzi ludzkie pojęcie.A Codżak udaje że robi czystki.Ciekawe jak załatwi swą oblubienica.
Najgorsze jest to ,że wychodzą cuda na remanentach ,a niektórzy niewinni ponoszą konsekwencje .Trzeba trochę pomyśleć za czym się coś powie bo krzywdzicie niewinnych ludzi traktując ich jak złodziei.Nie chce się chodzić do pracy bo to co się słyszy od kierownictwa i pracodawcy to przechodzi ludzkie pojęcie .Jeden winien ,a na resztę załogi patrzy się jak na przestępców. Opamiętajcie się właściciele i nie krzywdźcie niewinnych ludzi bo nie długo będzie wam ich brakować .Dyrektorzy wam nie zastąpią pracownika .Ciągle się słyszy ,że przeniesienia ,wymiana załogi . Co wam to da?Ukarać winnych ,a nie niewinnych .Myślicie że inni będą lepsi?.Trzeba najpierw porozmawiać wysłuchać pracownika czy ma rację ,a nie z góry narzucić swoje zdanie . Pracodawca nie zawsze ma rację chociaż tak twierdzi że ma .NIEPRAWDA. Szanujcie tych ludzi ,którzy i Was szanują .
Ten wątek ciągnie się od lat. Opisywane są sytuacje z różnych miast, że sklepów, hurtowni. I winę we wszystkim przypisuje się szaremu pracownikowi.A
dyrektorzy, KIEROWNICY--TO oni źle zarządzają firmą. Pracowników jest zbyt wielu
żeby wszyscy byli źli. Widocznie właścicielom nie zależy na firmie, bo trzymają inne sroki za ogony,tym samym nie zależy im na opinii. Czyżby to oni się całkiem wypalił.
Podejrzewam,ze jeszcze długo będzie aktualny....))
No to wychodzi na to ,że ciekawie zapowiada się okres przedświąteczny bo na niektórych stoiskach mięsnych pracownice mają już przygotowane wymówienia czekają tylko na reakcję pracodawcy i dyrektora .Nie będzie dobrze jeśli to dojdzie do skutku .
Brak szacunku dla pracowników zawsze źle się kończy. Dyrektorzy wybielają siebie i swoich ulubieńców. Mają gdzieś ogół. Szkoda tylko, że wła ściciele wierzą tylko im na ślepo.