Jak obserwuję pracę na ich sklepach i jeśli jest tak jak piszecie ta ja nie chciałabym pracować tam za takie pieniądze łącznie z sobotami . A jeszcze na mięsnym zgroza - powinny tam zarabiać minimum ze 2 tysiące do ręki .
Koleżanko Ago z 11.07 ale o jakim pomiataniu mówisz? pracujesz na sklepie czy w hurtowni? Bo ja robie zakupy na hurtowni, w sklepach rzadziej na szczęście i sZczerze rzadko kiedy spotka się uprzejma panią przy kasie, żeby zaraz nie bylo że nie wiem jaka to jest praca bo sama pracuje w podobnym miejscu w sklepie spożywczym i też są różni ludzie, też mi się zdarza gorszy dzień ale uprzejmosc dla klienta to nie kwestia humoru czy nastroju tylko dobre wychowanie niestety a niektórym go brakuje co jest bardzo przykre aż się odechciewa kupowac w tych sklepach, ja nie mówię o wlazeniu klientowi wiecie gdzie ale taka podstawa proszę, dziękuję, co mogę podać,, dzień dobry, do widzenia to Nic nie kosztuje ale szczerze odrazu chce sie kupować w takich sklepach
Oprócz właściciela są jeszcze dyrektorzy ,kadry ,kierownictwo.Może to tu są błędy ODBIJAJĄCE SIĘ NA PRACOWNIKACH?
Owszem niektórym kierownikom woda sodowa uderzyła stanowczo do głowy i myślą o sobie-JESTEM BOGIEM.
Skąd oni biorą takie głupoty.W warunkach ostrowieckich to nie jest możliwe w żadnej firmie, jedynie to co na samym dole.
Gonić kierowników , odczepcie się od właścicieli oni ciężko pracują aby utrzymać się na rynku.
A co z grubaskiem z Sosnowca ? Taki wazny kierownik Biedronki.Wiedza o handlu mięsem i wedlinami w jednym palcu.Ha ha.
Ja nie wiem ale jesli chodzi o hurtownie to słyszalam superlatywy,praca na etat,3zmianowa ,kasa fajna wiec nie wiem czemu tak piszecie a wez sie tam dostan???dostanie sie nawet do sklepu z cudem graniczy a z tego co wiem to rodziny pracuja całe w Publimie czyli maz,zona itp itd.
w Publimie złota praca juz nie narzekajcie tak niejeden by tam chciał sie dostac oj niejeden.na ostrowieckie realia nie jest zle.
Praca w tej fimie kiedys byla naprawde autorytem i przyjemnoscia ale to dawne czasy jak zyl Pan Leszek teraz Lichota popelnia wielki blad zatrudniajac tylu kierownikow obibokow ktorzy nic mie wnasza tylko tylek liza i mowia zewszystko jest ok. a to naprawde nieprawda.Ludzie zasowaja za marne pienidze i szukaja innych prac lub wyjezdzaja na zachod.
Lepiej było jak Piotr miał nad wszystkim pieczę,szacunek do pracownika i niezłe pensje -teraz szkoda gadać ,wiedzą ,że nie ma pracy gdzie indziej i dają poniżej najniższej krajowej. Niewolnictwo 21 wieku !!!!!
Mówisz prawdę .
Zanim zaczniesz pisać jakie tam są zarobki i jak wygląda praca to zrób wywiad . Chcesz do sklepu to papiery składaj bo sklepów coraz więcej nowych jest.Publima to największa firma w tym Ostrowcu.
Witam nie jest tak źle ja pracuje w Lipsku jestem kierownikiem na jednym dziale i mam co miesiąc 10 każdego miesiąca ładnąkasę na rękę to chyba nie jest źle przerwa jest zjasc jest co bo wędlin nie brakuje,kierowcy tez maja dobrze jedzie na mile stokrotkę rzeszów itp i tez im ładne pensje wychodzą i narobić się nie trzeba bo jedzie z punktu A do punktu B .pozdrawiam
Taa papiery juz nie raz były składane i cisza.Tak sie mozna dostac.
Już była jedna miła i konkretna nasza koleżanka,która poszła do szefa skromnie zapytać o możliwość podwyżki po 3 latach pracy.Próbowała delikatnie wytłumaczyć,że przez te trzy lata bez żadnej podwyżki najniższa krajowa przerosła nasze zarobki,a dokładając do tego wszystkie soboty, które pracujemy gratis ..... to szkoda komentować.Niestety to był błąd,że kulturalnie próbowała cokolwiek powiedzieć,bo już nie pracuje.
Na Lipsko nie jest źle kierownicy maja 3300-3500zł na rękę a w nocy i przed kamerami idzie się ukryć aby oko przymrużyć kierowcy średnio 3 tys i więcej pracownicy jak chcą zarobić ponad 2 tys to nie jest żle chwała ze taka robota jest bo w centrum na rękę dają 1300zł aby Publima była jak najdłużej.