Nie wiem jak ten typ sie nazywa ale kiedys przyszedłem do stanowiska obok ale że baby nie było to też mnie wyprosił po mimo tego ze nie przyszedłem do niego. Rozsiadł sie na fotelu i widac było ze mu się nudzi Najchętniej to wyprosił by wszystkich żeby tylko mu nie przeszkadzać w nic nie robieniu Współczuje tym którzy muszą sie do niego zgłaszać Nieprzyjemny człowiek
To dlaczego dajecie się wyrzucać? To nie jest jego prywatny gabinet, tylko urząd publiczny. Jak każe wam wyjść, to trzeba usiąść na krześle i powiedzieć, aby zawołał swojego przełożonego. A wy jak te chłopki pańszczyźniane, beret z glowy
w dłoń i przerażone, bo się pan urzędnik rozsierdził.
Ps. Ja byłem jakiś czas temu w wydziale komunikacji i nie wiedziałem, że tam nadal obowiązywały te covidowe przepisy o rejestrowaniu się na wizytę przez telefon. Chociaż już dawno było po pandemii. Wchodzę, a paniusia mi mówi, że ona mnie nie przyjmie, bo nie ma mnie na liście. Odpowiedziałem, że mam gdzieś jej listę. Jestem w urzędzie w godzinach pracy, i nie wyjdę jeżeli nie zostanę obsłużony. Paniusia, że blokuję innych interesantów. Otworzyłem przeszklone drzwi i zapytałem się, gdzie ona ich widzi? Z nadąsaną miną paniusia mnie obsłużyła. A wy jak potulnie pieski, pan nakrzyczał to uciekacie z podkulonym ogonem.
i tak mu nic nie zrobią...to jest jedna klika te wszystkie urzędasy
Jakby więcej skarg było od interesantów to napewno by coś musiało się zmienić.A tak każdy się wkurzy przy okienku .Złoży podpis i wychodzi z tego przybytku nie interweniując wyżej.
Z takim podejściem to się nigdy nic nie zmieni :)
Naszym obowiązkiem jest reagować.
Chyba tylko u tego urzedasa w tym konkretnym okienku wyznaczane są dokładne godziny i minuty przyjęcia... cyrk normalnie lubi chyba czuć, że ma władzę...tak się dowartościuje.Powinnien dawno zostać zwolniony
Kiedyś do tego gościa przyniosłem zwolnienie bo mam problem z kręgosłupem i miałem rehabilitację,gdy zobaczył papier rzucił nim i powiedział, że on nie chce tego widzieć.Debil normalnie delikatnie mówiąc
Spróbuj może poprosić o jakieś informacje, nawiąż rozmowę.
W sumie możliwe, że czyta ten wątek.
Urzędnik to jest osoba publiczna więc gdzieś na stronie PUP jest napewno nazwisko pana jak to założyciel wątku napisał chyba stanowisko 23
Po ciebie czy do ciebie?
I nie wyzywać od debili i kogo wyzywasz?
Do 20:35