Tanie to są dla ukraińców
I co z takim własnościowym mieszkaniem w bloku gdyby jakaś spółdzielnia ogłosiła upadłość?
Wielka płyta
Między płytami szpary
A w szparach karaluchy, pluskwy, robactwo, wiewiórki, świerszcze
To podjedź na Sienkiewicza obok baru Czwórka.
Trwa budowa.
Szczegółów nie znam.
Masz poczucie humoru. Można było rok temu kupić w tej cenie choć bardziej paląca była kwestia oferty na tych osiedlach. Najwięcej lokali było na dolnym Ostrowcu (stare bloki i teren zalewowy), Radwana, Sienkiewicza. Ogrody- kwestie właścicielskie powodowały że też wybór był. Oferta była również na wieżowce lub 3-4 piętro w blokach bez windy. Osiedle 25lecia/Iłżecka też oferty były choć bardziej widziałem Iłżecką (ewentualnie Polna).
Najtrudniej dostać było w dobrej cenie Patronaty i Słonko- oczywiście niższe kondygnacje. Patronaty ze względów na to że nowsza technologia i wzornictwo. Słonko to wszędzie blisko i dobra infrastruktura.
Czy mieszkania stanieją? Dyskusyjne. Już widać oferty po 6 i wyżej tysięcy za metr kwadratowy. Ceny w Ostrowcu w porównaniu do kraju są niskie więc możliwości ich obniżenia jest mało a podwyższenia dosyć dużo. Popyt na co najmniej 2-3 pokojowe mieszkania będzie jeszcze długo.
Co do upadku miasta. Opatów bardziej szoruje po dnie i jest tam marazm ale znajoma mówiła mi niedawno że nowe mieszkania w tym miasteczku chodzą po 10 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Gdyby było tak jak twierdzisz to w Opatowie mieszkania powinny być za maks 3,5 tysia za metr kwadratowy- oczywiście w dobrym stanie. Niestety ceny tam są wyższe.
15 000 za metr kw.? Odjechałeś kolego. Zobacz sobie ceny mieszkań w Ostrowcu na portalach ogłoszeniowych. Do 15 000 zł zamiast paletowych jeszcze sporo brakuje. I pisz jakie ceny ci się marzą Ostrowcu.
Na olx i otodom mieszkan i domów od sasa do lasa
Chodzi gosciu oto, ze tej zoltej tablicy nie ma. No chyba ze ja nie widzialem.
Nie gorsze niż te pękające bloki z płyty. Jak się zaczną walić to będzie
Mieszkania to dopiero rudery. I te
śmietniki pachnące
Czytam te Wasze posty i powiem tak. Tanio to chyba już było. Na poczatku września kupiłem mieszkanie 3 pokoje do remontu i wydawało mi się że super okazja bo cena naprawdę była ok. Niestety cały remont bez meblowania - bo na szczęście większość mebli miałem z poprzedniego mieszkania prawie dwukrotnie przerósł moje założenia. Fakt mam zrobione po swojemu tak jakbym chciał,ale jak pomyślę ile z tym wszystkim było zachodu to wierzcie mi że mieszkania wyremontowane które wtedy były w sprzedaży a wydawały mi cholernie drogie wcale tak drogie nie były. Jak podliczyłem remont i czas stracony to jedno w drugie weszło i moja super okazja nie była już taka super...
Gość 00:02 napisał prawdę panie z 08:56.