Nic nie rozumiecie. Zrobiliście ofiarę z bogu ducha winnego człowieka. Może i miała miejsce taka sytuacja, że miał lekcje i był na sesji. Może tak... ale nikomu nie przyszło do głowy, że odrobił te lekcje w innym terminie?
11:22 i nauczył wiecej niż inni, nawet gdy go nie było. Póki uczył moje dziecko naprawdę świetnie sobie radziło z angielskim. Najlepszy nauczyciel.
To dlaczego dyrektorka musiała odejść, skoro to taka błacha sprawa ?
To jest najlepszy nauczyciel?????? Więc jak wygląda najgorszy????? W godzinach pracy poszedł sobie głosować w radzie miasta.
Uczniowie coś na tym stracili? Nie, moja córka chciałaby, żeby ten właśnie nauczyciel ją uczył. To, że gdzieś wyszedł nic nie znaczy jeśli oceniamy tego pana jako nauczyciela. I tak nauczył dzieciaki najwięcej.
W takim razie po co nauczyciele startują na radnych? Głosowania i sesje zawsze są w godzinach pracy. Uważam, że to bardzo dobry nauczyciel a ktoś bardzo chce mu zaszkodzić, stąd ten wątek.
Jeśli nie byłby radnym to podejrzewam, że po opuszczeniu miejsca pracy natychmiast zostałby dyscyplinarnie zwolniony.
Prosimy o stanowisko pana Dariusza w mediach i będzie coś wiadomo, a tak to nie wiadomo o co chodzi i możemy tu czytać niestworzone rzeczy.
Jeśli niby prowadził lekcje w szkole, a tak naprawdę był na radzie miasta, to kto w tym czasie zajmował się uczniami?
Napewno nie on. Bóg, honor, Ojczyzna. Hasła Strzelców, a czy wodza tez?
Pewnie dyrekcja upchnęła dzieciaki w świetlicy albo bibliotece albo u pedagoga szkolnego i było darmowe zastępstwo, jak zwykle w takich sytuacjach.
19:48 moje dziecko nie bylo upychane. Moze po prostu nauczyciel miał godzinę przerwy? I tak ten nauczyciel najbardziej doceniany, bardziej niż jakiś n-l w-fu na przykład.
Do 20:03. Twoim zdaniem "jakiś" nauczyciel w-f jest gorszy od innych? Też uczy tylko czegoś innego, jego uczniowie mają osiągnięcia sportowe. Czemu tak nisko cenisz w-f?
Poczytajcie zasady na jakich funkcjonuje Radny i nie obrzucajcie człowieka podejrzeniami, bo sami stajecie się śmieszni w swojej niewiedzy. Przecież Radny ma obowiązek uczestniczenia w posiedzeniach. Są one w godzinach pracy i posiada na ten czas zwolnienie od pracy nauczyciela usprawiedliwione obowiązkami wynikającymi ze sprawowania mandatu radnego i płatne.
Na miejscu Radnego Kaszuby wystąpiłbym na drogę prawną. To oczywiste szkalowanie.