W lipcu bieżącego roku informowaliśmy o niepokojąco słabych wynikach egzaminu ósmoklasisty w ostrowieckich podstawówkach. W większości były one poniżej wyników ogólnopolskich. I chociaż podczas sesji Rady Miasta Ostrowca Św., jaka odbyła się 12 lipca Artur Łakomiec, prezydent Ostrowca Św. mówił o inwestycjach w oświatę, sztucznej inteligencji i magii statystyk, pojawiły się pytania o przyszłość uczniów, a także kierunku, w którym zmierza ostrowiecka oświata. Słabe wyniki niepokoiły wówczas radnych z Klubu Prawa i Sprawiedliwości. Przewodniczący Klubu – Krzysztof Ołownia w swojej interpelacji zapytał m.in. o przyczyny takich wyników.
Z linku:
"Chciałbym jeszcze zaznaczyć, żebyśmy tak nie szafowali tym, że słabo nie słabo, to jest magia statystyki szanowni państwo – mówił podczas sesji Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego, Artur Łakomiec, prezydent Ostrowca Św."
Pan prezydent błysnął "magią statystyki" niczym minister Leszczyna czarodziejską różdżka.
Przyczyną słabych wyników jest oczywiście brak samodzielnej pracy uczniów, niski status, pozycja nauczycieli którzy nie mają nic do powiedzenia i traktowani są przez niektórych patologicznych rodziców poniżej godności. Przyjdzie "TAKA Z PAZURAMI" i ją miesza z błotem. W latach 70-80 nauczyciel był autorytetem, a teraz ?
Dopóki się to nie zmieni to będziemy "produkować" absolwentów bez wiedzy, umiejętności samodzielnego logicznego myślenia, wyciągania logicznych wniosków. Ich kompetencje będą bliskie zeru a ambicje bardzo wysokie.
Zadajmy sobie pytanie. W jakim kierunku zmierzamy, co dalej będzie ?