Towarzystwo przyspawało się do funkcji,gdy są wybory to cała familia wraz z przekupionymi sąsiadami idzie bo pzewodniczący co miesiąc kasę za to bierze i jest cacy.
Ty chyba się naoglądałeś za dużo filmów : -) Bierz połowę tabletek
09,36, os Ogrody,Stawki, Złota Jesień,Trójkąt robią sporo (2021r,) lata wcześniejsze mniej ze względu na duże zaostrzenia.Mieszkańcy zadowoleni,nie wszystkim się dogodzi,złośliwość jest niedobra.
Paczki dla dzieci i piknik to dużo ? Jeżeli ustawa tylko dopuszcza to rozwiązać.
Leśne Dzadki w radzie Osiedla Słonecznego. Co może robić taka sympatyczna rada?Oczywiście dla mieszkańców.
Kiedy patrzy się na Ostrowiec przez skład wszelkich rad, to wyłania się smutny obraz upadku.
Potrzebne jak rzep na d...e
A to się wypowiem. Jestem jednym z tych leśnych dziadków od 3 lat. Niestety pandemia jeden rok całkiem wykluczyła. Na początek o kasie. Nigdy za moją pracę nie dostałem nawet złotówki. A niestety dołożyłem kilka razy. Owszem spotykamy się w małym gronie, bo każdy ma to w d...e. Nikt w niczym nie pomoże pomimo że są komunikaty czytane przez kilkadziesiąt osób. Wybory owszem są bardzo dziwne bo nikt nie chce być tym zarabiającym tysiące :-) Przewodniczącym Osiedla. Dlatego to tak wygląda. I teraz do tych co chcą te rady zlikwidować. Prawdopodobnie wkrótce się to stanie i nie mogę się tego już doczekać. Wreszcie będę spokojny widząc co zostało zrobione przez tą i poprzednią Radę Osiedla. Niestety ale każdy to może zobaczyć na własne oczy. Bo imprez dla mieszkańców i innych rzeczy się już nie da. Sam raczej nie odejdę(czytając Wasze wpisy powinienem już dawno to zrobić) bo jest sporo pracy jeszcze do zrobienia. A ja niestety lubię działać społecznie na moim osiedlu. Jeszcze raz wspomnę, że za mój poświęcony czas nie otrzymałem nawet złotówki, ale nie płaczę z tego powodu. Mógłbym pisać jeszcze dużo ale Wy i tak wiecie swoje. A gość z 19 46 jest w tym mistrzem Już się nie mogę doczekać jak Rady zostaną zlikwidowane i Radni będą łazić po osiedlach i robić społecznie "tą naszą" robotę. I Wy wszyscy którzy chcecie je zlikwidować, też przyjdziecie pomagać przy osiedlowych pracach? Odpowiedzcie teraz sobie na to pytanie. Czy Rady Osiedlowe robią coś złego dla osiedli?
Nikt nie komentuje? Może tylko jeszcze wspomnę, że mam rodzinę i jeśli coś robię dla mojego osiedla to jej kosztem. Zamiast np. jechać na ryby, lpomagam przy sadzeniu drzew, biorę udział w wielu imprezach dla mieszkańców, dzieci, seniorów i też dla innych osób. Oczywiście ja pracuję, więc też mam swoje zajęcia. I dlatego będę się cieszył jeśli zlikwidują Rady Osiedlowe. Wtedy nie będę prosił ZUM o postawienie nowego kosza, nie będę szukał w necie najtańszych koszy dla psów i bombek na choinkę. Jeśli czyjś pies nasra będę udawał jak inni, że to się nie dzieje. Jeśli zobaczę leżący kosz zepsuty przez jakiegoś debila, równiez odwrócę głowę jak 3/4 mieszkańców. Przykładów można mnożyć więc nie pie.....cie że nas społeczników zastąpią radni pobierający za to spore sumki. Jeśli więc znikniemy, pies z kulawą nogą nie zatroszczy się o wygląd osiedli. A na pewno już nie Wy, drodzy piszący :-)
No i jak widzisz nikogo nie przekonałeś do swoich racji. Czasy się zmieniają i potrzeby też. Nikomu nie sa potrzebne pikniki, osiedlowe imprezy "integracyjne" itp. Chyba, że samym radnym i władzy lokalnej przed wyborami samorządowymi do rozdawania kiełbasy wyborczej. Sadzenie drzew na osiedlach to zadanie dla Sp-ni mieszkaniowych, służb miejskich takich jak ZUM. To ich "psim" obowiązkiem jest zadbać np. o kosze na śmieci, porządek na ulicach.
Nie żartuj, że jak "czyiś pies nasra" na trawnik to ty biegniesz i sprzątasz. Masz poczucie humoru z tymi osiedlami, że to niby dobrze wyglądają dzięki radnym osiedlowym. Mam bardzo złe doświadczenia z wieloma pseudo działaczami osiedlowymi.
Gdyby każda instytucja samorządowa czy Sp-nia właściwie wykonywały swoje zadania, żaden radny osiedlowy nie musiałby prosić o kosz czy załatanie dziury w drodze. Ale my jesteśmy bogaci jako społeczeństwo i możemy dublować zadania, przypisywać sobie zasługi a potem jeszcze wytykać, że grosza za to nie bierzemy. Chce ktoś coś robić społecznie, bo się nudzi w domu to niech robi i nie narzeka i nie oczekuje poklasku. Rady osiedlowe to niepotrzebny twór PRL-owski, w którym zawsze byli ludzie z kręgu tych uprzejmie donoszących władzy i wspierających ją. Przed wyborami ożywają. Prezydent wybudował im za nasze podatki stodółke obok OBK za bagatela 1,2 mln. zł. Tyle można przepuścić lekką ręką bez refleksji.
Dobra, ostatni wpis. 21 13 masz dużo racji w tym co piszesz. Z tą dziurą :-) to miałeś też rację, temat został załatwiony właśnie przez nas. Nie chodzi o zasługi bo i tak mnie nikt za to nie chwali. A ZUM niestety ale jeśli się nie będzie go męczyć, zrobi bardzo mało. Chociaż ostatnio posadził sporo dużych drzewek. I napisałem, że będę się cieszył jak zlikwidują te rady bo widzę że są postrzegane bardzo źle. Ale ja sobie nie mam nic do zarzucenia. Staram się zawsze coś zrobić pomimo że nikt mi tego nie każe. A 22 35 to nie jest tak. Nic nie zrobiłem sam ale napisałem na swoim przykładzie. Wszyscy z rady z małymi wyjątkami działają dobrze. Ok, kończymy dyskusję bo i tak do niczego ona nie doprowadzi. Wiem tylko jedno. O likwidacji często piszą osoby które nie mają żadnego pojęcia o tej pracy. Rady może są tworem poprzedniej epoki ale ja się w nich tak nie czuję.
Biedak zapatrzony w siebie. Wszystko zrobił sam a bez niego i tej śmiesznej komuszej rady świat się zawali.
Jaki jest sens dyskusji nad tym tematem na lokalnym forum? Żeby zlikwidować Rady Osiedlowe trzeba złożyć do Sejmu wniosek obywatelski zgodnie z obowiązującymi procedurami i czekać na dalszy przebieg sprawy. Inaczej się nie da. Zbędna dyskusja, żale i nerwy.
jakiego Sejmu? To rada miasta decyduje czy chce rad osiedli czy nie
Może i nie sam, ale na pewno nie z Twoją pomocą
Działacz, nie zwracaj uwagi na te głupawe docinki. Na każdym osiedlu potrzebni są ludzie tacy jak Ty choć nie wszystkim to odpowiada. Pozdrawiam i życzę sukcesów w tym, co robisz.