Koniec kadencji Rad Osiedliwych , czy znowu emeryci beda musieli pracować bo młodzi mają to gdzieś ?
Znowu bedzie klopot aby wybrac ludzi do komisji skrutacyjnej. Przyjdzie 20 osob i smiech na sali. Po co to utrzymywac?
Nigdy się nie udało dostać do rady. Zawsze te same osoby. Z nadania numizmatycznego
Może jest za słabe informowanie? Przeprowadzić kampanie informacyjną w gazetach, radiu i telewizji na 3 miesiące przed, to może zgłosi się więcej osób.
Może nawet plakaty informacyjne rozwiesić w miejscach o dużym natężeniu ruchu.
2018-03-01 Ostrowiec Świętokrzyski. Zebrania rad osiedlowych
W Ostrowcu Świętokrzyskim rozpoczęły się coroczne zebrania sprawozdawcze w radach osiedli. Jako pierwsi w tym roku z władzami spotkali się jeszcze przed feryjną przerwą mieszkańcy osiedla Hutnicze. Natomiast w miniony poniedziałek po feriach zebrania zainaugurowali mieszkańcy „Złotej Jesieni”. Za nami są też zebrania w Radach Osiedli „Śródmieście” i „Kuźnia”. Dzisiaj odbędzie się zebranie Rady Osiedla „Kamienna”, a w piątek Rady Osiedla „Częstocice”. Dwadzieścia rad będzie spotykać się z mieszkańcami aż do 23 marca.
W spotkaniach tych uczestniczy Prezydent Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński lub Wiceprezydent Marzena Dębniak, przedstawiciele merytorycznych wydziałów Urzędu Miasta, spółek i jednostek miejskich, spółdzielni oraz radni pracujący na rzecz lokalnych społeczności. -Odbywające się raz w roku zebrania na wszystkich dwudziestu osiedlach w Ostrowcu, są ważne zarówno dla osiedlowych społeczności, jak i samorządowych władz miasta. Członkowie poszczególnych rad prezentują roczne sprawozdanie, a mieszkańcy mają okazję przedstawić najbardziej nurtujące ich problemy i bolączki. Spotkania te mają w Ostrowcu Świętokrzyskim wieloletnią tradycję, gdyż ostrowieckie Rady Osiedlowe działają nieprzerwanie od 1990 roku. To ważne element życia społecznego miasta i istotne ogniwo w komunikacji pomiędzy mieszkańcami i przedstawicielami gminy – informuje prezydent Ostrowca Jarosław Górczyński.
-To dzięki zaangażowaniu członków poszczególnych rad ostrowieckie osiedla się zmieniają. Od trzech lat rady osiedlowe otrzymują dodatkowe środki z Programu „Osiedle Od Nowa”, którego inicjatorem był Prezydent Miasta Jarosław Górczyński. Otrzymane fundusze w wysokości 3 tys. złotych Rady Osiedla przeznaczają na poprawę małej infrastruktury osiedlowej, np. nowe kosze na śmieci, ławki, czy huśtawki. W ramach Programu „Osiedle Od Nowa” mogą być również realizowane zadania wieloletnie, jak np. w przypadku RO „Kamienna” zagospodarowanie boiska wielofunkcyjnego, czy RO „Trójkąt” osiedlowego boiska do piłki nożnej. Z tych środków może być również zakupiony sprzęt sportowy dla dzieci i młodzieży z danego osiedla. W minionym roku bardzo ciekawym pomysłem wykazała się Rada Osiedla „Pułanki”, która stworzyła na swoim osiedlu książkodzielnię.
- Bardzo cenię działalność Rad Osiedlowych. Ich członkowie to ludzie z pasją, którzy swój czas poświęcają dla lokalnych społeczności. Są łącznikami pomiędzy mieszkańcami, a przedstawicielami gminy. Ważnym elementem i celem działalności rad jest integracja mieszkańców osiedli. Dzięki swojej aktywności zachęcają ostrowczan do udziału w życiu miasta. To ważne zadania, które wpływa na budowanie lokalnej tożsamości oraz identyfikację z miastem – uważa Prezydent Jarosław Górczyński. Kolejne zebrania odbywać się będą: 5 marca – „Stawki”, 6 marca „25 – lecia PRL”, 7 marca „Pułanki”, 9 marca „Denków”, 12 marca „Gutwin”, 13 marca „Rosochy”, 14 marca „Ogrody”, 15 marca „Sienkiewiczowskie”, 16 marca „Piaski – Henryków”, 20 marca „Kolonia Robotnicza”, 21 marca „Ludwików”, 22 marca „Koszary”.
Ostatnie zebranie odbędzie się 23 marca na osiedlu Słonecznym w Publicznym Gimnazjum Nr 3.
Po to żeby władza miała oko i ucho na osiedlach
Za to krytykować wszyscy chcą i chętnie to robią.
Mieliscie okazje gdy byly wybory cos zmienic. A teraz to pocalujta w ... wójta.
Pewnie że zlikwidować urząd daje im grosze na dzisłalnośca oni żebrzą w sklepach i gdzie die tylko da o datki żeby jakąś imprezę wyczarować
Krytykować, narzekać i hejtować to każdy potrafi, ale zrobić coś sensownego - nie ma komu!
Jak na Rosochach, są nowe, młode twarze, czy dalej geriatria. Oczywiście z szacunkiem do starszych, schorowanych ludzi, którzy nie dążą za wszelką cenę, po pseudo priorytety i nie kandydują gdzie się da. Za chwilę plejada gwiazd przewinie się na Walnym Zebraniu Spółdzielni Krzemionki.