Przeczytałem i jestem wstrząśnięty. Myślałem , że Rosjanie jaja sobie robią zwalając całą winę na polskich pilotów i naciski psychologiczne ale teraz jestem pewny, że tak było. Ta wieża kontrolna ma za zadanie informować pilotów o sytuacji jak pogoda itp ale stery trzyma przecież pilot!!! i powinien myśleć! myśleć! Jak można było do tego dopuścić, do takiego łamania procedur.
http://slimak.onet.pl/_m/TVN/tlumaczenie_rap.pdf
Ktoś prosił o stronę z przetłumaczonym raportem MAK
nastepny prorusek.Może zrobiony przez nich.Ten naród jako nacja niedługo zniknie.Powinien.Brak szacunku dla wszystkiego co polskie.
Jako naród jesteście nikim was
można opluć poniżyć a oni obetrą obce pluwaciny i z głupawym usmieszkiem powiedzą że deszcz pada.To nacja której są obce słowa honor ,ambicja, patriotyzm.
czego tak naskakujesz tak naprawdę to większa część Polski się za nią wstydzą i najchętniej by wyjechali z tego kraju
serwisach i wszystkich waznych gazetach... Dlaczego tak wazna informacje sie przemilcza...!!!
"Zgodnie z zapisem CRV (Cockpit Voice Recorder), odczytanym przez stronę polską, dowódca załogi zgłosił, po minięciu wysokości 100 metrów, że dchodzi na drugi krąg. Drugi pilot to potwierdził" czytamy w polskich uwagach".
I dalej:
"załoga rozpoczęła procedurę odejścia na drugi krąg"; "załoga próbowała - nieskutecznie - przerwać podejście"; - "była to realizacja spóźnionej procedury odejścia na drugi krąg" .
Dotąd wiedzieliśmy, że to polski nawigator, na 14 sekund przed katastrofą, powiedział "Odchodzimy". I nic poza tym. To, że powiedział to nawigator, i nic potem (tak wynikało z ówczesnego stanu wiedzy) się nie stało, komentowano jako kolejną poszlakę na rzecz tezy, że załoga Tupolewa wprowadzona została w jakiś dziwny stan psychiczny. Oczywiście przez straszliwe naciski, atmosferę presji psychicznej ze strony prezydenta itd.
Tymczasem jak dowiadujemy się z artykułu Wróblewskiego polscy specjaliści w Krakowie odczytali więcej z nagrań czarnej skrzynki. To kapitan Protasiuk na 22 sekundy przed katastrofą wydał komendę "odchodzimy".
Nawigator tylko ją powtórzył."